Kup subskrypcję
Zaloguj się
Jesteś w strefie

Złoty traci podobnie jak węgierski forint. Lepiej na tym tle wypada np. czeska korona

W Polsce jak na Węgrzech? "Słaby kurs złotego przetestuje determinację NBP do walki z inflacją"

Foto: Dmytro Furman / Shutterstock

— Naszym zdaniem szczyt inflacji będzie później niż latem tego roku, nawet gdy tarcze będą wydłużone i przypadnie na początek 2023 r. O końcu podwyżek przesądzi prawdopodobnie coś innego, czyli uporczywość wysokiej inflacji, wysokie oczekiwania inflacyjne i słabość złotego — mówi w rozmowie z Business Insiderem Polska Rafał Benecki, główny ekonomista ING Banku Śląskiego. — Ekspansja fiskalna podnosi ryzyko inflacyjne, osłabia złotego i powoduje, że będziemy mieć wyższe stopy niż bez niej — dodaje. Jego zdaniem konieczne mogą być podwyżki stóp do 8,5 proc.

Prezes NBP Adam Glapiński i jego pierwszy zastępca Marta Kightley mówili, że szczyt inflacji w Polsce przypadnie na tegoroczne wakacje i może sięgać około 16 proc. Jednak z opublikowanych we wtorek projekcji departamentu analiz NBP wynika, że szczyt wypadnie w I kwartale przyszłego roku i może ponad 18 proc. Skąd ten komunikacyjny chaos?