Kup subskrypcję
Zaloguj się

Przybywa chętnych na kredyty mieszkaniowe i rośnie kwota, którą chcą pożyczyć

Rynek wraca do normalności — twierdzi ekspert od nieruchomości, komentując najnowsze dane o zainteresowaniu kredytami. W miesiąc wzrosło o prawie 10 proc., a w rok o niemal 60 proc. Ile chcą pożyczyć Polacy? Jesteśmy o krok od wyrównania rekordu.

Od początku roku rośnie zainteresowanie kredytami mieszkaniowymi
Od początku roku rośnie zainteresowanie kredytami mieszkaniowymi | Foto: Bartosz Turek/HREIT, THICHA SATAPITANON / Shutterstock

Program dopłat do kredytów wprowadzony przez poprzedni rząd się wyczerpał. Trwa wyczekiwanie na nowy. Mimo wielu obaw o przejściowy zastój na rynku kredytów, statystyki zapytań dotyczących kredytów w ostatnim czasie pokazują wzrosty.

O 58 proc. w skali roku wzrosła wartość zapytań o kredyty mieszkaniowe w kwietniu 2024 r. – informuje Biuro Informacji Kredytowej. Precyzuje, że w ubiegłym miesiącu o kredyt mieszkaniowy wnioskowało ponad 32 tys. potencjalnych kredytobiorców w porównaniu do niecałych 21 tys. w analogicznym okresie poprzedniego roku.

Liczba osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy wzrosła także względem zeszłego miesiąca — o 9 proc.

Wysoki popyt na kredyty mieszkaniowe

Popyt na kredyty mieszkaniowe utrzymuje się na wysokim poziomie — wskazuje Sławomir Nosal, kierownik zespołu analiz w BIK.

Przyznaje, że liczba osób wnioskujących pozostaje niższa niż w drugim półroczu 2023 r., gdy funkcjonował program "Bezpieczny Kredyt 2 proc.", ale jest wyraźnie wyższa (o 50-60 proc.) niż w pierwszym półroczu 2023 r.

Promocja

Znajdź najtańszy kredyt hipoteczny

Przy zaciąganiu kredytu hipotecznego najlepiej porównać ze sobą co najmniej kilka ofert. Pierwsza lepsza oferta może być tą najdroższą, dlatego warto skorzystać z porównywarki kredytów hipotecznych. W jednym miejscu porównasz oferty wielu banków i wybierzesz najkorzystniejszy kredyt hipoteczny.

Wypełnij formularz i porównaj oferty banków

Zobacz także: Ceny mieszkań w wielu krajach spadają

Co więcej, od początku 2024 r. z każdym kolejnym miesiącem liczba wnioskujących jest coraz wyższa — w kwietniu o kredyt mieszkaniowy wnioskowało o ponad 9 proc. więcej osób niż w marcu oraz aż o 43 proc. więcej niż w styczniu.

— Pod względem liczby składanych wniosków kredytowych jesteśmy na poziomie, który przed wojną czy epidemią moglibyśmy uznać za całkiem normalny. Jeśli zmiana ta wynika z realnego wzrostu wynagrodzeń, odbudowy oferty mieszkań na sprzedaż oraz tańszych i łatwiej dostępnych kredytów, to po czterech latach ciągłych zawirowań na rynku mieszkaniowym, możemy w końcu cieszyć się z tego, że rynek wraca do normalności — komentuje sytuację Bartosz Turek, analityk HREIT.

Co więcej, podkreśla, że robi to w tempie, które trudno było sobie wymarzyć.

| Bartosz Turek / HREIT

Jaka kwota kredytu mieszkaniowego?

Średnia wartość wnioskowanego kredytu mieszkaniowego wyniosła w kwietniu 2024 r. 433 tys. zł i była wyższa o 12,8 proc. niż w kwietniu 2023 r., a w porównaniu do marca 2024 r. nieznacznie wzrosła o 0,6 proc.

Do rekordowej kwoty z grudnia 2023 r. brakuje już tylko 2 tys. zł.

Zobacz także: Zamieszkali mikroapartamencie o powierzchni 9 m kw. Rzeczy chowają w podłodze

Realny wzrost wynagrodzeń przy stabilnym poziomie stóp procentowych pozytywnie wpływa na wzrost zdolności kredytowej, a w konsekwencji pozwala na zwiększenie średniej wartości wnioskowanego kredytu, podążając za wzrostem cen nieruchomości – wyjaśnia Sławomir Nosal.