Kup subskrypcję
Zaloguj się

Szwajcarzy zamykają fabrykę w Polsce. 400 osób do zwolnienia

ABB Polska, globalny lider w dziedzinie technologii energetycznych, zapowiedział w czwartek zakończenie produkcji silników niskich napięć w swoim zakładzie w Aleksandrowie Łódzkim. Decyzja ta wiąże się z planowanymi zwolnieniami pracowników, a proces wygaszania produkcji ma potrwać do końca 2024 roku.

Pracę w Aleksandrowie Łódzkim ma stracić nawet 400 osób
Pracę w Aleksandrowie Łódzkim ma stracić nawet 400 osób | Foto: TOMASZ STANCZAK / Agencja Wyborcza.pl

Firma podała, że decyzja ta wynika z dynamicznych zmian na rynku i aktualnej sytuacji geopolitycznej. Podkreślono, że nie jest to reakcja na wyniki pracy lokalnego zespołu. ABB Polska zobowiązała się do zminimalizowania negatywnego wpływu tej reorganizacji na pracowników, oferując im wsparcie psychologiczne, korporacyjne świadczenia oraz pomoc w zakresie reorientacji zawodowej.

Według informacji podanych przez lokalną "Gazetę Wyborczą" zwolnienia mogą dotknąć ok. 400 osób. Gazeta powołuje się na Annę Czyż, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej ABB Polska.

Zobacz także: "Jestem milionerem z ZUS, ale emerytura to żadne cudo". Zaglądamy na konto

Mimo zapowiedzi zakończenia produkcji w Aleksandrowie Łódzkim, ABB Polska nie planuje opuszczać kraju. Firma zapewnia, że pozostaje zaangażowana w swoją działalność biznesową w Polsce, od badań i rozwoju, przez projekty inżynieryjne i produkcję, po sprzedaż i serwis.

Burmistrz Aleksandrowa Łódzkiego Jacek Lipiński potwierdził w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" plany przeniesienia produkcji silników do Chin.

Zobacz także: Firmy masowo tną etaty. Oto polska "mapa zwolnień"