Kup subskrypcję
Zaloguj się

Martwiłam się, że syn jest uzależniony od gier. A dzięki nim zdobył nagrody i dostał się na studia

Martwiłam się, że mój syn jest uzależniony od gier. Dzięki nim jednak zainteresował się kodowaniem, robotami i sztuczną inteligencją. W wieku 16 lat wygrał 55 tys. dol. w konkursie na targach naukowych.

John Benedict Estrada pracuje nad obrazami w podczerwieni do swojego projektu naukowego.
John Benedict Estrada pracuje nad obrazami w podczerwieni do swojego projektu naukowego. | Foto: Maria Estrada / archiwum prywatne
Materiał archiwalny
Materiał archiwalny | Onet

Artykuł oparty jest na rozmowie z Marią Estradą, 51-letnią wykładowczynią nauk o roślinach w Fresno State i matką dwójki nastolatków.

Moje dzieci uwielbiają brać udział w konkursach naukowych. Łącznie zdobyły ponad 67 tys. dol. nagród za swoje projekty (to niemal 3 mln zł).

Jako rodzice-imigranci, wraz z mężem jesteśmy nieco surowi. Upewniamy się, że nasze dzieci przestrzegają zasad.

Jedną z nich jest okazywanie szacunku i współczucia — to część naszej filipińskiej kultury. Staraliśmy się im przekazać, że nauka jest ważna, ale trzeba też mieć wszechstronnie zainteresowania.

Pilnowanie czasu, jaki dzieci spędzają przed ekranem, to jedna z tych rzeczy, w której czuliśmy, że zawodzimy. Mój syn John uwielbia gry wideo, zwłaszcza Mario i Pokemony.

Zaczął grać w piątej lub szóstej klasie na przenośnej konsoli Nintendo. Potem miał PlayStation. Potrafił grać godzinami.

Starałam się kontrolować ten czas, by się nie uzależnił i zachował umiar. Ale jednocześnie nie chciałam, by mnie znienawidził. W większość dni prosiliśmy go, by najpierw odrobił lekcje, a dopiero później zajął się grami.

Każda technologia ma pozytywne i negatywne aspekty. Na początku dostrzegałam tylko te złe i nie chciałam, by mój syn zbyt często korzystał z komputera.

Czytałam wiele artykułów o tym, że dzieci za wcześnie zaczynają korzystać z komputerów, smartfonów i iPadów. Czułam, że może mu to zaszkodzić.

Potem jednak zobaczyłam, jak gry rozbudziły jego zainteresowanie komputerami. Pomogło mu to, zwłaszcza w projektach naukowych.

Od lewej do prawej: Maria Estrada, jej dzieci Pauline i John oraz mąż Dexter.
Od lewej do prawej: Maria Estrada, jej dzieci Pauline i John oraz mąż Dexter. | Maria Estrada / archiwum prywatne

Po pewnym czasie dostrzegłam wiele zalet wynikających z zamiłowania syna do gier.

Czytaj też: Pracownicy Google'a przeglądają prywatne filmy użytkowników i wykorzystują niepubliczne informacje dla własnych korzyści

Gry wprowadziły moje dzieci w świat kodowania

Najpierw były konsole, ale wkrótce John zaczął grać także na komputerze. Wtedy zainteresował się, jak w ogóle powstaje gra, co z kolei doprowadziło go do kodowania.

Wraz z siostrą, Pauline, zapisał się na pozaszkolne zajęcia kodowania.

Oboje wykorzystali te umiejętności później, gdy opracowali modele sztucznej inteligencji do swoich projektów naukowych.

Kontrolery do gier wideo pomogły synowi osiągnąć sukces w robotyce

John interesuje się elektroniką — nie tylko tą w konsoli PlayStation 5. W piątej klasie zaprogramował robota Lego.

Dzięki grom wideo John potrafił już naprawdę dobrze posługiwać się kontrolerami, więc zainteresował się budowaniem zdalnie sterowanych samochodów i dronów.

W gimnazjum zbudował własnego drona. Nie sądzę, że byłby w stanie to zrobić, gdyby nie był naprawdę dobry w zabawie joystickiem z gier wideo.

Syn Estrady, John, lubi zajmować się robotyką, w tym dronami i łazikami.
Syn Estrady, John, lubi zajmować się robotyką, w tym dronami i łazikami. | Maria Estrada / archiwum prywatne

Wkrótce budował kolejne drony i łaziki do swoich projektów naukowych.

Zarówno prace syna, jak i jego siostry zdobywały nagrody.

Dzieci potrzebowały przestrzeni dla swoich projektów naukowych, więc do salonu wstawiliśmy duży stół z krzesłami.

Budowali tam swojego drona, łazika i kamerę. Był straszny bałagan. Zamykałam drzwi, żeby tego nie widzieć — tych wszystkich kabli, przewodów i mnóstwa elektroniki.

W 2021 r., gdy John miał 16 lat, zdobył nagrodę Gordona E. Moore'a w wysokości 50 tys. dol. za projekt, który zaprezentował na Międzynarodowych Targach Nauki i Inżynierii Regeneron (ISEF), a także 5 tys. dol. za pierwsze miejsce w kategorii nauk o roślinach. Opracował model sztucznej inteligencji do wykrywania stresu spowodowanego suszą u roślin papryki, wykorzystując zbudowaną przez siebie zrobotyzowaną kamerę na podczerwień.

Następnie wraz z siostrą Pauline, wspólnie zrealizował kolejny projekt naukowy, rozszerzając koncepcję o rośliny pomidora i łazik.

John Benedict Estrada i Pauline Estrada stoją przed swoim projektem naukowym na Regeneron ISEF.
John Benedict Estrada i Pauline Estrada stoją przed swoim projektem naukowym na Regeneron ISEF. | Maria Estrada / archiwum prywatne

Ich projekt trafił na ISEF w 2022 r. i zdobył pierwsze miejsce w kategorii nauk o roślinach.

Obecnie John studiuje informatykę na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley. Ostatecznie jego gry pomogły mu się tam dostać.

Powyższy tekst jest tłumaczeniem z amerykańskiego wydania Insidera, przygotowanym w całości przez tamtejszą redakcję.

Tłumaczenie: Dorota Salus