Artyleria decyduje o przebiegu wojny w Ukrainie. To właśnie te wielkie działa służą do ostrzeliwania sił rosyjskich.
- Artyleria odgrywa dominującą rolę na polu walki w Ukrainie
- Kiedy w lutym Rosja wkroczyła na terytorium Ukrainy, jej artyleria przewyższała liczebnie arsenał Ukrainy
- Dzięki broni dostarczonej przez zagranicznych partnerów Ukraina ma duży i zróżnicowany wachlarz potężnych dział
- Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu
Wraz z napływem zagranicznej broni, ukraińskie wojsko może stać się posiadaczem jednej z najbardziej eklektycznych kolekcji artylerii na świecie.
Weźmy na przykład haubice. Kiedy w lutym Rosja dokonała inwazji, armia ukraińska dysponowała standardowym zestawem broni z czasów zimnej wojny, jaki można znaleźć w byłych republikach radzieckich i państwach satelickich.
Armaty kalibru 122 mm, 152 mm i 203 mm były identyczne jak te używane przez wojsko rosyjskie. Jednak w pierwszych miesiącach wojny, wojska ukraińskie odczuły przewagę moskiewskiego arsenału liczniejszej i nowocześniejszej broni.
Wiele krajów NATO wysłało lub obiecało wysłać mnóstwo różnych rodzajów broni, w tym przypominające czołgi haubice zamontowane na podwoziu gąsienicowym, działa na kołach, które bardziej przypominają duże samochody pancerne, oraz działa ciągnięte przez ciężarówki.
Czytaj także w BUSINESS INSIDER
Pomimo wyzwań logistycznych i szkoleniowych, ten "poliglotyzm" i pospiesznie zebrana siła ognia — wraz z wieloma wyrzutniami rakietowymi, takimi jak amerykański HIMARS — umożliwiły siłom ukraińskim udany kontratak i wypieranie wojsk rosyjskich z okupowanego terytorium.
Po wyczerpaniu przez Ukrainę zapasów radzieckiej artylerii to zachodnia artyleria będzie coraz bardziej dominować w ukraińskim arsenale. Oto niektóre z importowanych haubic, których używa Ukraina:
M777
M777 to holowana haubica 155 mm, będąca na wyposażeniu armii amerykańskiej i Korpusu Piechoty Morskiej, a także armii Australii, Kanady, Indii i Arabii Saudyjskiej. USA, Australia i Kanada wysłały na Ukrainę ponad 170 sztuk M777 i amunicji.
Ta 5-tonowa haubica, oparta na brytyjskim projekcie, może strzelać zwykłymi pociskami na odległość do 25 km i pociskami rakietowymi na odległość do 30 km. Pociski precyzyjnie naprowadzane, takie jak M982 Excalibur, mogą dosięgnąć celów oddalonych nawet o 40 km. Działo może zostać rozstawione i odholowane na nowe stanowisko ogniowe w ciągu trzech minut.
Producent M777, firma BAE Systems, rozważa wznowienie produkcji tej broni w związku z ponownym zainteresowaniem, jakie wywołały jej działania w Ukrainie.
M198
Po raz pierwszy wprowadzony do użytku w 1979 r. M198 został zastąpiony przez M777 w armii amerykańskiej i korpusie piechoty morskiej około 2005 r.
M198 jest cięższą bronią — waży około 8 ton, czyli prawie dwa razy tyle, co M777 — i według doniesień ma zasięg strzału podobny do M777 przy użyciu standardowych pocisków.
Jednak kiedy Ukraina desperacko potrzebowała artylerii, by przeciwstawić się ogromnej liczbie rosyjskich armat, Pentagon wyciągnął stare M198 z magazynu.
M119/L119
Inna brytyjska konstrukcja, holowana haubica 105 mm L119, stała się w służbie USA haubicą M119.
Ważąca zaledwie około 2 ton broń została zaprojektowana dla wojsk powietrznodesantowych i lekkiej piechoty. Jako haubica o mniejszym kalibrze i masie, ma mniejszy zasięg niż 20 km.
PzH 2000
Niemcy i Holandia dostarczyły już Ukrainie 10 samobieżnych haubic 155 mm Panzerhaubitze 2000.
Ważąca 57 ton PzH 2000 może strzelać standardowymi pociskami na odległość około 40 km i specjalnymi pociskami dalekiego zasięgu na odległość do 65 km.
Zobacz też: Rosja tłumaczy, dlaczego nie może powstrzymać amerykańskich HIMARS-ów w Ukrainie
Ceasar
Francuski Caesar to 155 mm haubica zamontowana na sześciokołowej ciężarówce.
Ważący około 20 ton Cezar może strzelać na odległość 40 km przy użyciu zwykłych pocisków lub 350 km przy użyciu pocisków rakietowych. Francja dostarczyła już 18 Cezarów Ukrainie i może dostarczyć 12 kolejnych.
Zusana-2
Zusana-2 to słowacka kołowa samobieżna haubica kalibru 155 mm.
Niemcy, Dania i Norwegia kupują 16 takich 32-tonowych haubic, które strzelają standardowymi nabojami NATO 155 mm, z przeznaczeniem na wysłanie ich do Ukrainy.
RCH-155
RCH-155 to nowa niemiecka 155 mm kołowa haubica samobieżna.
Ważący 39 ton pojazd, który wykorzystuje podwozie z transportera opancerzonego Boxer, używa tego samego działa, co PzH 2000.
Niemcy obiecały dostarczyć Ukrainie 18 sztuk RCH-155, ale ich produkcja potrwa co najmniej trzy lata.
M109
M109, powszechnie stosowana w armiach zachodnich od początku lat 60., to przypominająca czołg opancerzona samobieżna haubica 155 mm o masie od 28 do 35 ton.
Starsze modele mogły strzelać na odległość około 22 km, natomiast nowsze M109A7 Paladins — mocno zmodernizowany model armii amerykańskiej — mogą osiągnąć zasięg od 30 km przy użyciu pocisków zwykłych i rakietowych oraz 40 km przy użyciu pocisków kierowanych Excalibur.
Kilka krajów wysłało lub zobowiązało się wysłać Ukrainie różne modele M109, w tym Norwegia, Belgia i Wielka Brytania.
Autor: Michael Peck; Tłumaczenie: Mateusz Albin
Michael Peck jest autorem tekstów o obronności, które ukazały się w "Forbes", "Defense News", "Foreign Policy" i innych publikacjach. Posiada tytuł magistra nauk politycznych.