Kup subskrypcję
Zaloguj się
Jesteś w strefie

shutterstock 2250389815

Milionerzy odsłaniają kulisy Tiger 21. Oto sieć społecznościowa dla superbogatych

Foto: kai keisuke / Shutterstock

Muszą mieć 20 mln franków na koncie i płacą 33 tys. dol. rocznie za członkostwo. Podstawowe zasady — mówią sobie wszystko, ale nic ze spotkań nie może wyciec. Tak działa sieć Tiger 21 dla superbogatych. Szwajcarzy dołączyli do niej stosunkowo niedawno, ale na świecie ma ona ok. 1400 członków.

Johannes Peter (imię zmienione) miał problem, o którym prawdopodobnie marzy wiele osób: inwestycja — nie chce mówić o jej dokładnym charakterze — momentalnie uczyniła go bogatym, bardzo bogatym — z ok. 20 mln franków (ok. 86 mln zł) na koncie. — Nagle pojawiły się zupełnie nowe pytania, takie jak to, jak chronić swoje bogactwo — mówi. — Martwiłem się jednak, że nikomu o tym nie powiem, bo wtedy od razu pojawiliby się bankierzy — dodaje.

Zobacz także: Superbogaci uciekają z Norwegii. Nie bawią się w dyskrecję