Zuchwały napad na bank. Przedstawili się jako hamasowcy i ukradli miliony
Po pierwszym napadzie na Bank of Palestine w Gazie pracownicy dodatkowo zabezpieczyli sejfy. "Mogli sobie darować ten wysiłek" — pisze "Le Monde". Następnego dnia uzbrojona grupa wysadziła w powietrze betonową barierę i zabrała ok. 30 mln euro. Rabusie, którzy sugerowali swoje powiązania z Hamasem, w kilku napadach ukradli łącznie ponad 60 mln euro.
- Podczas pierwszego napadu złodzieje wyciągnęli kasety z pieniędzmi przez dziurę w suficie skarbca
- Po konsultacji z Autonomią Palestyńską urzędnicy podjęli drastyczne kroki, aby uniknąć dalszych strat
- Dodatkowe zabezpieczenia nie pomogły, napady powtórzyły się w kolejnych dniach. W trakcie jednego z nich pracownik placówki dostał zawału
- Więcej informacji o biznesie znajdziesz na stronie Businessinsider.com.pl
Uzbrojone gangi obrabowały w kwietniu kilkakrotnie oddziały Bank of Palestine, poinformował w sobotę portal dziennika "Le Monde". W jednym przypadku rabusie zasugerowali swoje powiązania z Hamasem.
Zuchwały napad na bank w Gazie
Do pierwszego rabunku doszło w połowie kwietnia w oddziale banku mieszczącym się w najbogatszej dzielnicy miasta Gaza, Rimal. Pracownicy banku znaleźli dziurę w suficie skarbca, przez którą rabusie wyciągnęli kasety z pieniędzmi do bankomatów. Rabunek, twierdzi Le Monde, spowodował panikę wśród menadżerów prywatnej palestyńskiej instytucji finansowej założonej w Gazie przed 60 laty i prowadzonej przez jeden z klanów.
Po konsultacji z Autonomią Palestyńską urzędnicy podjęli drastyczne kroki, aby uniknąć dalszych strat. Pracownicy dodatkowo zabezpieczyli sejfy, w których znajdowały się znaczne rezerwy gotówki. "Mogli sobie darować ten wysiłek" — pisze portal. Następnego dnia uzbrojona grupa wysadziła w powietrze betonową barierę i zabrała ok. 30 mln euro z sejfów.
Wymusili otwarcie sejfów. Zabrali ponad 30 mln euro
Kolejnego dnia w innej placówce tego samego banku na pracowników czekał rano oddział podający się za funkcjonariuszy "najwyższych władz w Gazie", co oznacza terrorystyczną organizację Hamas. Grożąc pracownikom natychmiastową egzekucją, wymusili otwarcie sejfów. Jeden z pracowników dostał zawału, a bandyci ulotnili się z blisko 34 mln euro.
Bank oszacował straty na ponad 66 mln euro. Jak twierdzi portal, pozostała gotówka została skuteczniej zabezpieczona.
Bank Palestyny odmówił francuskiej gazecie komentarza, a Palestyńska Władza Monetarna — niezależny organ nadzorujący system finansowy na terytoriach palestyńskich — poinformowała, że planuje niebawem wydać w tej sprawie oświadczenie.