Miliarder walczący o nieśmiertelność: kocham hejterów
— Kocham hejterów — powiedział Bryan Johnson, milioner, który postanowił za wszelką cenę się nie zestarzeć, w wywiadzie dla "Fortune". — Kocham ich. Pozdrawiam ich, akceptuję ich, doceniam, że poświęcają swój czas na komentowanie. Wstają, zabierają głos, nie są apatyczni. Kocham w nich wszystko i niczego bym nie zmienił — dodał. Johnson twierdzi, że nie przejmuje się głosami krytyki za swoje kosztowne próby cofnięcia biologicznego zegara. Dotychczas miał na nie wydać 2 mln dol.
- Kosztowna strategia przeciwstarzeniowa Bryana Johnsona spotkała się z zainteresowaniem i krytyką
- W mediach społecznościowych krytykował go m.in. Elon Musk
- W ostatnim wywiadzie przedsiębiorca biotechnologiczny zareagował na głosy "hejterów"
- Więcej informacji o biznesie znajdziesz na stronie Businessinsider.com.pl
Johnson powiedział niedawno "Fortune", że uwielbia tę krytykę i uważa ją za zabawną.
Do grona jego krytyków zalicza się m.in. miliarder Elon Musk, właściciel firmy X, który w grudniu szydził ze stosowanej przez Johnsona kuracji przeciwstarzeniowej.
Johnson odpowiedział jednak Muskowi, żartobliwie określając się mianem wampira i sugerując, że CEO Tesli nie jest najlepszym szefem.
"Różnica między Elonem a mną: Odżywię cię i wypiję twoją krew, a on cię zwolni i zostawi na pastwę losu" — napisał Johnson w odpowiedzi na ówczesny post Muska.
Pomimo ostrych słów, jakie skierował do Muska, 46-letni przedsiębiorca biotechnologiczny przyznał, że jest "głęboko empatyczny w stosunku do ludzi" i zdaje sobie sprawę, że każdy zmaga się z trudnościami (choć nie omieszkał wspomnieć, że zmaga się mniej, odkąd rozpoczął swoją podróż przeciw starzeniu za 2 mln dol.).
Czytaj też: Milioner spożywa dokładnie 1977 kcal dziennie. Chce odwrócić proces starzenia
Mówiąc o swoim poczuciu zadowolenia, stwierdził, że komentarze opisujące go jako nieszczęśliwego są "naprawdę zabawne". Johnson zapewnił "Fortune", że wbrew temu, co niektórzy mogliby przypuszczać, nie jest uwięziony w żadnej "klatce nieszczęścia".
— Nie wiem nic na ten temat, ponieważ rozmawiam z wieloma ludźmi na świecie, i nie jestem pewien, czy wiele osób dobrze sobie radzi z własnym zdrowiem psychicznym i dobrym samopoczuciem — powiedział.
Johnson zarobił większość swoich milionów dzięki sprzedaży swojej firmy Braintree zajmującej się przetwarzaniem płatności do eBay w 2013 r. Dziś wydaje swoją fortunę, starając się żyć dłużej i prowadzi zajmujący się tym program o nazwie Blueprint.
"Nie umieraj" to jego slogan, a Johnson stosuje pewne nietypowe praktyki, które, jak ma nadzieję, pomogą mu osiągnąć ten cel. Milioner popija do śniadania wino, codziennie ćwiczy przez godzinę, a przed godz. 20.30 kładzie się do łóżka.
Wygląda na to, że Johnson z zadowoleniem przyjmuje opinie tych, którzy czują się urażeni lub zdezorientowani jego postawą i wszelkim zaangażowaniem, jakie wywołują jego publikacje w sieci.
Powyższy artykuł jest tłumaczeniem z amerykańskiego wydania Business Insider. Tłumaczenie: Mateusz Albin