Rzuciłem pracę i pojechałem rowerem w podróż dookoła świata. Oto pięć prawd o szczęściu, które odkryłem
Christopher Boyce rzucił trwającą dekadę karierę akademicką i objechał rowerem cały świat w pogoni za szczęściem.
- Christopher Boyce od dekady badał zjawisko szczęścia jako naukowiec behawioralny
- Odbył rowerową podróż dookoła świata i zdał sobie sprawę, że prawdziwe zadowolenie płynie raczej z podróży, a nie celu
- – Miej cele, ale bądź przygotowany na to, że możesz je porzucić, poza tym otwórz się na ludzi, by móc nawiązać głębsze relacje – radzi
- Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Wiedzieć, co sprawia, że ludzie są szczęśliwi, to jedna sprawa, ale żyć szczęśliwie samemu, to całkiem co innego. Nie poznałem prawdziwego smaku szczęścia, póki nie rzuciłem trwającej od dziesięciu lat kariery naukowca zajmującego się szczęściem. I nie spakowałem na rower dobytku, który miał mi starczyć na kilkanaście miesięcy. I nie zacząłem wędrówki przez świat w kierunku Bhutanu.
Tym, którzy nie znają Bhutanu, wyjaśniam, że jest to małe himalajskie królestwo, znane z tego, że wszystkie decyzje dotyczące polityki krajowej podejmuje się z myślą o szczęściu.
Całkiem niezły cel i nieźle zapowiadająca się podróż.
Stwierdziłem, że w ten sposób dowiem się więcej o szczęściu, niż zza biurka jako akademik. Nie chodzi o to, by odrzucać wiedzę z książek i danych, jednak wiele przemawia za zdobywaniem doświadczenia w życiu z pierwszej ręki.
Poniżej znajduje się lista rzeczy, których się nauczyłem podczas podróży po szczęście.
1. Aby uzyskać trwałe szczęście, idź wgłąb
Kiedy mowa jest o pogoni za szczęściem, niektórzy odrzucają to jako cel, błędnie interpretując, iż szczęście polega na nieustającym dobrym humorze i uśmiechu.
Jednak bez względu na to, jak przyjemne jest dobre samopoczucie, utrzymanie go przez cały czas nie jest ani realistyczne, ani wręcz pożądane. Trudne emocje są naturalną częścią życia. Ostatnio pozwalam sobie na płacz. Przekonałem się, że to ważne i wyzwalające uczucie. A niepokój, który mi regularnie towarzyszy, jest uczuciem, które witam świadomie i z ciekawością, zamiast się przed nim ukrywać.
Szczęście, które cenię, jest głębsze – zakorzenione w poczuciu więzi, celu i nadziei, ale jest w nim też miejsce na smutek i niepokój. To właśnie do tego rodzaju szczęścia aspiruje Bhutan i myślę, że więcej krajów (i ludzi) również powinno.
2. Miej cele, ale bądź gotów je porzucić
Cel może być pomocny. Nadaje kierunek naszym codziennym działaniom. Łatwo jest jednak zatracić się w osiąganiu celów, wierząc, że od tego zależy nasze szczęście.
Zamiast być w stanie, który psychologowie nazywają przepływem – autentycznym, chwilowym stanem bycia – uparcie dążymy do realizacji zadań, nawet jeśli ich osiągnięcie nie zawsze przyniesie nam szczęście.
Kiedy jechałem na rowerze do Bhutanu, wiele razy stwierdziłem, że mogę do celu nie dojechać. Dzięki temu moja podróż pozostała celowa i przyjemna. Kiedy już dotarłem na miejsce, niezależnie od tego, jak piękny był Bhutan, czułem przede wszystkim zmęczenie i tęsknotę za domem. Jeśli nie jesteśmy szczęśliwi w drodze, powinniśmy zadać sobie pytanie, czy warto w ogóle iść.
3. Nie daj się zwieść opowieściom
Istnieje wiele opowieści o tym, na czym polega szczęśliwe życie, ale nie zawsze są one poparte wiarygodnymi dowodami. Przykładem może być opisana powyżej historia — "gdy tego dokonam, będę szczęśliwy". Inna popularna opowieść mówi o tym, że szczęście można kupić za pieniądze. Dużą część swojej kariery naukowej spędziłem na badaniu tego zagadnienia (i podróżowałem skromnie przez 18 miesięcy).
Oczywiste jest, że posiadanie większej ilości pieniędzy (poza granicą zaspokojenia podstawowych potrzeb) jest mało istotne w porównaniu z utrzymywaniem wartościowych związków, dbaniem o swoje zdrowie psychiczne i fizyczne oraz życiem w zgodzie z naszymi przekonaniami i wartościami. A jednak, niestety, często te rzeczy poświęcamy w pogoni za tym, aby mieć więcej.
Taka narracja trwa uparcie, ponieważ wspiera system gospodarczy, który ma na celu zwiększenie PKB, a nie poprawę dobrostanu ludzi i planety.
4. Pozwól innym dawać
Serdeczne i czułe więzi uczuciowe są niezbędne do tego, aby wieść szczęśliwe życie. Nie oznacza to jednak, że łatwo je nawiązać.
Jako pracownik naukowy widziałem na podstawie danych, jak ważne dla szczęścia są relacje. I jak wielu innym ludziom, trudno mi było nawiązać je we własnym życiu. Nie jesteśmy tego uczeni i często myślimy, że ludzie będą nas kochać tylko wtedy, gdy spełnimy pewne kryteria, a nie bezwarunkowo za to, kim jesteśmy.
Podczas mojej podróży rowerem najbardziej zszokowała mnie ludzka życzliwość i hojność. Ludzie zapraszali mnie do swojego życia, oferując mi jedzenie lub nocleg, nawet jeśli sami niewiele posiadali. Początkowo, kiedy wyruszałem w drogę, albo traktowałem tę hojność podejrzliwie, albo zbyt szybko gnałem do przodu. Z czasem jednak nauczyłem się dopuszczać ludzi bliżej do siebie, co zaowocowało głębszymi więziami i większym poczuciem szczęścia.
5. Możesz przetrwać kryzys
Nie zdołałabym dotrzeć do Bhutanu na rowerze bez przeżycia kilku załamań. Każdy z nas w pewnym momencie stanie w obliczu kryzysu. Możemy się sami pozbierać i wrócić do gry, ale aby przetrwać kryzys psychicznie, potrzebujemy wsparcia innych ludzi.
Musimy też dać sobie czas na zrozumienie tego, co się stało, i zadbać o to, aby zawzięcie iść naprzód. Na tym polega istota odporności i to właśnie pomogło mi w podróży.
Pamiętajcie: nie ma nic lepszego niż hotel z milionem gwiazdek
Nic nie może się równać z leżeniem pod rozgwieżdżonym niebem po całym dniu jazdy na rowerze po górach. Ludzie są częścią przyrody, a jednak spędzamy tak wiele czasu w zamkniętych, zabudowanych, często wymyślonych przestrzeniach społecznych, które nie zaspokajają podstawowych potrzeb. Przyroda jest nam niezbędna dla dobrego samopoczucia — nie tylko po to, by poczuć spokój w danej chwili, ale po to, by utrzymywać przy życiu następne pokolenia ludzi.
Christopher Boyce jest honorowym pracownikiem naukowym w Behavioural Science Centre, University of Stirling (Ośrodek Nauk Behawioralnych na Uniwersytecie w Stirling).
Oryginalny artykuł można przeczytać na The Conversation. Copyright 2023. Obserwuj The Conversation na Twitterze.
Powyższy tekst jest przedrukiem z amerykańskiego wydania Insider.
Autor: Christopher Boyce, The Conversation