56 mld dol. wynagrodzenia dla Elona Muska za prezesurę Tesli. Reakcja Norwegów

Wynagrodzenie Muska, największe dla dyrektora wykonawczego w Ameryce korporacyjnej, zostało zatwierdzone w 2018 r., ale unieważnione przez sędziego na początku 2024 r. Sąd stwierdził, że kwota ta była niesprawiedliwa dla akcjonariuszy, nazywając ją "niezgłębioną sumą".

Fundusz powiedział, że docenia "znaczną wartość wygenerowaną pod kierownictwem pana Muska od daty przyznania w 2018 r." Mimo to nadal jest zaniepokojony całkowitą wielkością nagrody, strukturą, "biorąc pod uwagę wyzwalacze wyników, rozwodnienie i brak ograniczenia ryzyka związanego z kluczowymi osobami" — poinformował Norges Bank Investment Management (NBIM), operator funduszu.

Dalszy ciąg tekstu pod materiałem wideo

W 2018 r. Norwegowie głosowali przeciwko pakietowi. Głosowali natomiast później za przeniesieniem stanu siedziby producenta pojazdów elektrycznych do Teksasu z Delaware, o co Musk zabiegał po tym, jak sędzia ze stanu Delaware unieważnił jego rekordowe wynagrodzenie.

Czytaj też: Elon Musk zbuduje superkomputer. "Gigafabryka"

Fundusz oświadczył również, że będzie głosował za propozycją wyboru młodszego brata Muska, Kimbala (51 l.), do zarządu Tesli. W 2018 r. również głosował za jego wyborem.

Akcjonariusze Tesli będą głosować w sprawie wynagrodzenia Muska, a także ponownego wyboru dyrektorów, w tym brata Muska, na dorocznym zgromadzeniu zaplanowanym na 13 czerwca.

"Będziemy nadal dążyć do konstruktywnego dialogu z Teslą na ten i inne tematy" — dodał NBIM.

"Prezesi za dużo zarabiają"

Norweski fundusz majątkowy ma 1,5 proc. wszystkich akcji notowanych na giełdach świata. I był często krytyczny wobec nadmiernych wynagrodzeń prezesów.

Czytaj też: Prezes dostał 381-krotność pensji pracownika. Przepaść płacowa w polskich firmach

W ubiegłym roku głosował przeciwko ponad połowie pakietów wynagrodzeń amerykańskich prezesów przekraczających 20 mln dol., ostrzegając, że nie są one zgodne z długoterminowym tworzeniem wartości dla akcjonariuszy.

W kwestii Tesli fundusz zapowiedział również, że zagłosuje za wnioskiem akcjonariuszy wzywającym Teslę do przyjęcia polityki wolności zrzeszania się i rokowań zbiorowych, co byłoby zwycięstwem dla związków zawodowych, które chcą wzmocnić swój wpływ na amerykańskiego producenta samochodów.

Głosowanie odbywa się w momencie, gdy Tesla boryka się ze strajkami w Szwecji, a jej mechanicy strajkują od 27 października w ramach jednego z najdłuższych sporów pracowniczych w kraju.