Kup subskrypcję
Zaloguj się

Taka broń jeszcze na Ukrainę nie trafiała. USA rozważają bezprecedensowe dostawy

Według Reutersa, Pentagon rozważa propozycję Boeinga dotyczącą dostarczenia Ukrainie tanich, małych precyzyjnych bomb montowanych na rakietach. Taka broń pozwalałaby uderzać Ukraińcom daleko za linią frontu. Nowa amunicja może trafić również do innych sojuszników regionu.

Sekretarz obrony Lloyd Austin i gen. Mark Milley.
Sekretarz obrony Lloyd Austin i gen. Mark Milley. | Foto: Susan Walsh/Associated Press/East News / East News

Jak opisuje agencja powołując się na swoich informatorów, proponowany przez Boeinga system, nazwany Ground-Launched Small Diameter Bomb (GLSDB), jest jednym z sześciu planów wprowadzenia nowej amunicji dla Ukrainy i sojuszników Ameryki z Europy Wschodniej.

GLSDB może zostać dostarczony już wiosną 2023 r. Łączy w sobie bombę o małej średnicy GBU-39 (SDB) z silnikiem rakietowym M26, z których oba są powszechne w inwentarzach amerykańskich.

Broń jest sterowana przez GPS, może pokonać niektóre zakłócenia elektroniczne, jest użyteczna w każdych warunkach pogodowych i może być używana przeciwko pojazdom opancerzonym.

Doug Bush, główny nabywca broni armii amerykańskiej, powiedział dziennikarzom w Pentagonie w zeszłym tygodniu, że armia rozważa również przyspieszenie produkcji 155-milimetrowych pocisków artyleryjskich. Obecnie są produkowane tylko w obiektach rządowych, dzięki zmianom możliwe byłoby zezwolenie na ich produkcję kontrahentom.

Dalsza część pod wideo:

Wcześniej Stany Zjednoczone odrzuciły prośby o pocisk ATACMS o zasięgu 185 mil (297 km). "Zasięg GLSDB, czyli 94 mile (150 km) pozwoliłby Ukrainie trafić w wartościowe cele wojskowe, które były poza jej zasięgiem i pomógłby jej kontynuować kontrataki poprzez zakłócanie rosyjskich tyłów" — opisuje agencja.