Kup subskrypcję
Zaloguj się

Polski Ład miał przynieść abolicję podatkową. Przepisy jednak znikną, zanim się pojawią

Przepisy o abolicji podatkowej, które wpisano do Polskiego Ładu, znikną, zanim pojawi się możliwość skorzystania z nich. Taką informację przekazał Artur Soboń, wiceminister finansów, który pojawił się na Świętokrzyskiej, by naprawić Polski Ład.

Artur Soboń
Artur Soboń | Foto: Andrzej Iwanczuk/REPORTER / East News

- Przepisy o abolicji zakładały, że od października miała się zacząć procedura zgłaszania podatników, którzy chcieliby skorzystać z możliwości zalegalizowania dochodów. Ale ponieważ mamy poważne wątpliwości konstytucyjne, to uznaliśmy, że lepiej nie dopuścić do sytuacji, w której Trybunał Konstytucyjny zlikwiduje ten mechanizm w trakcie jego funkcjonowania, czyli część osób straciłaby możliwość skorzystania z abolicji już w jej trakcie. Toteż uznaliśmy, że lepiej rozwiązać sprawię teraz, żeby potem nie było poważniejszych skutków - przekazał w rozmowie z PAP Artur Soboń.

Usunięcie abolicji podatkowej jest jednym z założeń projektu ustawy naprawiającej Polski Ład, który poznaliśmy 24 marca. Nowe przepisy, zgodnie z zapowiedziami ekipy rządzącej, mają wejść w życie 1 lipca 2022 r., czyli na trzy miesiące przed uruchomieniem możliwości korzystania z abolicji. - W efekcie nie powstanie sytuacja, w której ktoś będzie mógł z abolicji podatkowej skorzystać - podkreślił Soboń.

Abolicja podatkowa - tak miała działać

Pomysł na abolicję podatkową i "odpuszczenie win" tym, którzy ukrywali przed państwem dochód lub kapitał był stosunkowo prosty. Przepisy wpisane do pierwotnej i wciąż obowiązującej wersji Polskiego Ładu zakładały, że wystarczy, aby podatnik poinformował o takich pieniądzach, zapłacił od nich ryczałtowy podatek w wysokości 8 proc. i mógł kontynuować działalność z czystym kontem. W przypadku majątku, od którego podatnik nie odprowadził należnej części państwu, ryczałt sięga 2 proc.

Co istotne program dotyczy (bo przepisy wciąż obowiązują - red.) tylko podatku dochodowego.

Abolicja niezgodna z konstytucją? Ekspert miał inne zdanie

W kontekście odrzucenia pomysłu przez Ministerstwo Finansów warto przypomnieć opinię eksperta prawa podatkowego prof. Adama Mariańskiego, który przyznawał, że na gruncie moralno-etycznym abolicja budziła wątpliwości, ale po analizie orzecznictwa konstytucyjnego nie znalazł argumentu przemawiającego za sprzecznością przepisów z ustawą zasadniczą.