Kup subskrypcję
Zaloguj się

Warzywa i owoce w plastiku kłują w oczy. Sklepy zapewniają, że jest go coraz mniej

W dyskontach i supermarketach często można spotkać warzywa i owoce, które wcale nie są sprzedawane luzem, ale pojedynczo zapakowane w plastikowe folie. Zwrócił na to niedawno uwagę znany dziennikarz Mariusz Szczygieł. Ale pakowane w ten sposób warzywa znajdziemy też np. w sklepie Carrefour z żywnością ekologiczną. Sieci zapewniają jednak, że powoli eliminują opakowania z plastiku, stawiając na folię z celulozy, a czasami na dość nowatorskie rozwiązanie, jak np. znakowanie warzyw światłem.

- Łącznie aż 70 proc. sprzedawanych w naszej sieci warzyw i owoców nie posiada dodatkowego opakowania - mówi przedstawiciel Biedronki.
- Łącznie aż 70 proc. sprzedawanych w naszej sieci warzyw i owoców nie posiada dodatkowego opakowania - mówi przedstawiciel Biedronki. | Foto: Patryk Pallus / materiały prasowe

"Biedronka jest w Polsce niechlubnym liderem, jeśli chodzi o ilość warzyw i owoców pakowanych w plastik. W jej sklepach znajdziemy też papierowe woreczki z plastikowym »okienkiem«, których nie poddaje się recyklingowi, foliowe rękawiczki czy darmowe woreczki jednorazowe (tzw. zrywki)" - napisał na Facebooku Mariusz Szczygieł. Powołał się informacje podane przez fotografa Daniela Petryczkiewicza, który odwiedził warszawskie supermarkety. Pietryczkiewicz będąc w Biedronce, oszacował, że w dziale "owoce i warzywa" na 111 produktów ponad połowa była owinięta folią.

Faktem jest, że w wielu sklepach w działach z warzywami i owocami część produktów nie jest sprzedawana luzem, ale jest umieszczona w dodatkowych opakowaniach. Zafoliowane są ogórki, kapusta pekińska, sałata lodowa czy paczki z włoszczyzną, a w plastikowych pudełkach sprzedawane są np. pomidory koktajlowe.

Arkadiusz Mierzwa, kierownik komunikacji korporacyjnej w Jeronimo Martins Polska, właściciela sieci Biedronka, w rozmowie z Business Insider Polska przekonuje, że firma najbardziej popularne warzywa i owoce sprzedaje luzem. - Przede wszystkim chodzi tu o banany, mandarynki, pomarańcze, jabłka, pomidory, ziemniaki i marchew. Łącznie aż 70 proc. sprzedawanych w naszej sieci warzyw i owoców nie posiada dodatkowego opakowania - mówi Mierzwa.

Przedstawiciel największej sieci dyskontów w Polsce tłumaczy, że zabieg pakowania znacznie przedłuża świeżość i trwałość niektórych warzyw i owoców. Podaje przykład ogórka, który dzięki zafoliowaniu jest świeży przez dodatkowy tydzień.

- Podobnie jest w przypadku cukinii czy brokułów, szczególnie kiedy są sprowadzane poza sezonem ich dostępności w Polsce. Dodatkowe opakowanie pozwala zminimalizować straty żywności na etapie transportu, sprzedaży w sklepie oraz w domach konsumentów. Zepsute lub uszkodzone w transporcie warzywa i owoce musiałyby zostać poddane utylizacji, co zwiększyłoby emisję gazów cieplarnianych związaną z ich kilkukrotnym transportem - mówi nam Mierzwa.

Dlaczego dodatkowo pakowane są warzywa i owoce bio?

Pakowane w plastik warzywa i owoce znajdziemy też w Lidlu czy supermarketach i hipermarketach różnych sieci. W takiej formie są sprzedawane też często zyskujące na popularności warzywa i owoce bio, czyli pochodzące z upraw ekologicznych. Powód? Chodzi o to, by nie pomyliły się z produktami pochodzącymi z upraw konwencjonalnych i nie miały z nimi kontaktu.

Jednak ten argument nie działa w przypadku pierwszego sklepu Carrefour Bio, który ruszył w listopadzie w Warszawie. Choć w tej małej placówce nabyć można właściwie tylko certyfikowane warzywa i owoce, to - jak zwracają uwagę klienci - niektóre z tych produktów są opakowane plastikiem, podobnie jak w ogromnych hipermarketach francuskiej sieci. Co na to firma?

- Obecnie w sklepie Carrefour Bio tylko wybrane produkty są w opakowaniach plastikowych – przekonuje biuro prasowe Carrefoura w odpowiedzi na pytania Business Insider Polska. Firma podkreśla, że realizując strategię ograniczenia stosowania opakowań z tworzyw sztucznych "pracuje ze swoimi dostawcami nad redukcją stosowana opakowań wszędzie tam gdzie to możliwe, a także nad wymianą opakowań na takie wykonane z materiałów przyjaznych środowisku".

- Przykładami już wdrożonych zmian są opakowania wybranych produktów bio wykonane z celulozy, które są w 100 proc. biodegradowalne czy opakowania bananów bio, gdzie plastikowe opakowanie zostało zastąpione wstążką, która utrzymuje kiść bananów razem. Realizowana strategia jest wieloetapowa i nie wszystkie działania można wdrożyć od razu, ponieważ w wielu przypadkach wymagają one zmian procesów po stronie dostawców czy producentów - informuje firma.

Również dyskonty coraz częściej starają się eliminować plastik także z opakowań warzyw i owoców z kategorii bio. Przedstawiciel Biedronki podkreśla, że w przypadku takich produktów sieć nie stosuje już opakowań plastikowych. - Wszystkie owoce i warzywa marki własnej Go Bio od lipca 2019 pakowane są w papierowe tacki oraz folię celulozową, która nadaje się do kompostowania przydomowego - mówi Arkadiusz Mierzwa.

Warzywa znakowane naturalnym światłem

W innym kierunku poszedł dyskont Lidl, który w grudniu zaczął innowacyjny projekt oznaczania warzyw ekologicznych za pomocą naturalnego światła, realizowany we współpracy z firmą Farma Świętokrzyska. Aktualnie w ten sposób znakowane są uprawiane ekologicznie seler, pietruszka, buraki, awokado hass, a wkrótce także mango czy marchew.

Warzywa znakowane światłem w sklepach Lidl
Warzywa znakowane światłem w sklepach Lidl | Lidl / materiały prasowe

- W przyszłości planujemy wprowadzić to rozwiązanie także na sezonowe warzywa. W ten sposób rozpakowaliśmy z plastikowych opakowań kolejne warzywa bio, a informację o tym, że są to produkty bio znajdziemy bezpośrednio na skórce. Klienci przyjęli tą nowość z bardzo dużym zainteresowaniem, dlatego w dalszym ciągu planujemy rozwijać asortyment pod tym kątem - mówi Business Insider Polska Aleksandra Robaszkiewicz, head of corporate communication w Lidl Polska.

Te działania to jeden z elementów przyjętej przez sieć strategii Reset Plastic. Do 2025 roku wszystkie plastikowe opakowania marek własnych Lidla mają nadawać się do recyklingu. Do tego czasu firma chce też zredukować zużycie plastiku o 20 proc. w opakowaniach jednostkowych i zbiorczych sygnowanych przez siebie produktów.

Bardziej ekologiczne staje się też powoli pakowanie towarów przy kasach. Po wprowadzeniu opłaty recyklingowej wszystkie sieci handlowe oferują wyłącznie płatne torby przy kasach, promując jednocześnie zakup toreb wielokrotnego użytku. Lidl wprowadził właśnie torby z certyfikatem Blue Angel. Wszystkie wykonano z materiałów w 80 proc. pochodzących z recyclingu i w 100 proc. nadają się one do ponownego przetworzenia.

Woreczki materiałowe alternatywą dla zrywek

Darmowe w sklepach pozostają nadal najcieńsze torebki foliowe, tzw. zrywki, które są wykorzystywane do pakowania głównie warzyw i owoców, czasami też pieczywa. Coraz częściej pojawiają się jednak alternatywy i dla nich. Carrefour w drugiej połowie stycznia zaczął sprzedaż specjalnych woreczków materiałowych, wykonanych w 100 proc. z bawełny.

- Woreczki cieszą się dużą popularnością wśród klientów - informuje nas biuro prasowe sieci. Pierwsza ich dostawa dostarczona do sklepów została bardzo szybko wyprzedana. Kosztują jednak sporo, bo 5,99 zł za sztukę.

Woreczki materiałowe w Carrefourze
Woreczki materiałowe w Carrefourze | Carrefour Polska / materiały prasowe

Carrefour od 2018 roku zachęca też do przychodzenia do sklepów z własnymi pojemnikami i pakowania do nich warzyw i owoców, a także wędlin czy serów sprzedawanych z lady tradycyjnej. W podobne działania zaangażowała się sieć hipermarketów Auchan. Do własnego pojemnika produkty na wagę zapakujemy też np. w Biedronce czy Lidlu. To, czy nasze zakupy staną się bardziej ekologiczne, zależy zatem nie tylko od polityki sieci, ale też od naszego zaangażowania.

WARTO WIEDZIEĆ: