Kup subskrypcję
Zaloguj się

Braki warzyw na polskim rynku. To odbija się na cenach

Zmienne warunki pogodowe tej wiosny wpływają na asortyment krajowych wczesnych warzyw na rynku hurtowym w Broniszach — informuje portal sadyogrody.pl. Brakuje produktów takich jak sałata lodowa, rzodkiewka, rabarbar czy młode ziemniaki. A to nie może pozostać bez wpływu na ceny.

Podaż młodych polskich warzyw jest stosunkowo niska jak na tę porę roku
Podaż młodych polskich warzyw jest stosunkowo niska jak na tę porę roku | Foto: Piotr Hukalo/East News / East News

Maciej Kmera, ekspert rynku Bronisze, zauważył w rozmowie z portalem sadyogrody.pl, że podaż krajowych warzyw jest niewystarczająca, co ma bezpośredni wpływ na ich ceny. Młode ziemniaki są wyceniane na ok. 10-12 zł za kilogram w zależności od odmiany, a cukinia kosztuje 5-6 zł za kg. Ceny rzodkiewek przekraczają 2,50 zł za pęczek, natomiast sałata lodowa jest oferowana w cenie 6-7 zł. Kmera zwraca również uwagę na brak kalafiorów, które są importowane po cenie 15 zł.

Zobacz także: Babciowe na Sejmie. Dla kogo i jakie pieniądze? Nie każdy dostanie 1,5 tys. zł

W Broniszach nie brakuje za to młodej kapusty, za którą trzeba zapłacić od 4 do 5 zł za główkę. Koperek kosztuje 2 zł za pęczek, a ceny szczypiorku i natki pietruszki są wyższe. Szpinak jest wyceniany na 8-9 zł. "Musimy poczekać na gruntowe masowe nasadzenia. Gdy zaczną plonować, podaż będzie większa" — mówi portalowi Kmera.

Na rynku Bronisze dostępne są również polskie truskawki tunelowe oraz truskawki spod włóknin. Ich ceny potrafią sięgać 20 zł za kg. Są też pierwsze polskie maliny z upraw szklarniowych. Tu cena sięga nawet 100 zł za kg.

Jak pisaliśmy wcześniej, na bazarach pojawiły się już też pierwsze czereśnie. To jednak jeszcze nie jest szczyt sezonu, więc ceny mogą wydawać się absurdalne, bo przekraczają 100 zł za kilogram.

Przypomnjmy, że tegoroczna pogoda narobiła problemów sadownikom i winiarzom. Najpierw ciepłe dni przyspieszyły wzrost roślin, po czym mróz zaczął je niszczyć. Plantatorzy do walki rzucili wszystkie siły — na czele z ogniem i helikopterem.