Kup subskrypcję
Zaloguj się

Ropa i dolar w dół, co z cenami na stacjach? Nie ma dobrych wiadomości

Choć polski złoty niedawno umocnił się w porównaniu do dolara, a ceny ropy na światowych rynkach zauważalnie spadły, to oczekiwane obniżki cen paliw mogą "nieco" rozczarować kierowców. Analitycy tłumaczą dlaczego.

Ceny paliw mogą rozczarować kierowców.
Ceny paliw mogą rozczarować kierowców. | Foto: Pawel Wodzynski/East News / East News

W ciągu ostatnich dni, olej napędowy potaniał najbardziej — o 6 groszy, kosztując teraz średnio 6,49 zł za litr. Ta sama cena dotyczy obecnie benzyny 95.

Analitycy z e-petrol.pl zauważyli, że mimo iż ceny na stacjach benzynowych nadal spadają, skala obniżek jest mniejsza od oczekiwanej. To może nieco rozczarować kierowców, którzy liczyli na większe oszczędności.

"Po obniżce wynoszącej 3 grosze, dotyczącej benzyny 95-oktanowej i autogazu, Pb95 kosztuje teraz tyle samo co diesel, a LPG — 2,72 zł/l" — wynika z danych portalu e-petrol.pl.

Analitycy zwrócili również uwagę na regionalne różnice w cenach paliw. Najtańszą benzynę i olej napędowy można obecnie znaleźć na Warmii i Mazurach, gdzie litr kosztuje odpowiednio 6,37 zł i 6,38 zł. Z kolei najtańszy autogaz oferowany jest w województwie świętokrzyskim, gdzie kosztuje 2,57 zł/l.

Najwyższe ceny za litr Pb95 — 6,56 zł/l — notowane są na Kujawach i Pomorzu. Dolny Śląsk wyróżnia się natomiast najwyższymi cenami oleju napędowego i LPG — w tej części kraju ich litr kosztuje średnio 6,58 zł i 2,81 zł — informują analitycy.