Kup subskrypcję
Zaloguj się

Prywatne uczelnie sprowadzały migrantów? Szef służb: podejmiemy działania

Prywatne uczelnie na celowniku służb w związku z migrantami. Szef MSWiA, Tomasz Siemoniak, potwierdził, że służby będą reagować na doniesienia, zgodnie z którymi prywatne uczelnie w Polsce powiązane ze środowiskami prorosyjskimi mogły pomóc w nielegalnym przywozie migrantów pod pretekstem studiowania. Informacje te zostały opublikowane na portalu Oko.press.

Tomasz Siemoniak.
Tomasz Siemoniak. | Foto: Dawid Wolski/East News / East News

Minister Siemoniak podkreślił, że władze są świadome tej sytuacji od jakiegoś czasu. — To jest zwrócenie uwagi na coś, o czym wiemy już od jakiegoś czasu. Przy okazji działań służb i prokuratury w sprawie Collegium Humanum ten wątek już się pojawił – możliwych konotacji z zewnętrznymi instytucjami, zewnętrznymi służbami — wyjaśnił.

Siemoniak odwołał się również do tzw. afery wizowej, podczas której wyszło na jaw, jak łatwo polskie wizy dla studentów były udzielane. — Jesteśmy u progu powołania i rozpoczęcia działania przez komisję ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich. Sądzę, że to też powinien być jeden z tematów – dodał.

Dalsza część artykułu pod wideo:

Serwis Oko.press podał, że postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Przemyślu. Dotyczy ono dwóch uczelni niepublicznych zrzeszonych w Federacji Uczelni Aglomeracji Warszawskiej (FUAW). To Wyższa Szkoła Współpracy Międzynarodowej i Regionalnej im. Zygmunta Glogera w Wołominie oraz Wyższa Szkoła Ekonomiczna w Stalowej Woli. Jak wyjaśniono, sprawa dotyczy nielegalnego wjazdu do Polski 144 osób.

"Wśród osób związanych z uczelniami znajdujemy m.in. Mateusza Piskorskiego, oskarżonego o szpiegostwo na rzecz Rosji i Chin założyciela partii Zmiana oraz jego bliskiego współpracownika – Tomasza Jankowskiego" – pisze Oko.press.