Zapalił się autobus elektryczny. Czarna seria w Londynie

Londyńska straż pożarna poinformowała, że ​​część autobusu została uszkodzona przez ogień. W oświadczeniu służb cytowanym przez "The Independent" czytamy, że około 20 osób opuściło budynek przed przybyciem strażaków i nie ma żadnych doniesień o obrażeniach. Strażaków wezwano o godz. 08.21, a pożar ugaszono o godz. 09.13. Na miejsce przybyły dwa wozy strażackie. Trwa ustalanie przyczyn pożaru.

W wiadomości dla pracowników operator pojazdu, firma Go Ahead, poinformował, że obecnie trwa "profilaktyczna kontrola floty" około 380 autobusów elektrycznych.

W mediach społecznościowych udostępniono zdjęcia i nagrania zdarzenia:

"Burmistrz musi powiedzieć, co się dzieje"

Burmistrz Londynu Sadiq Khan został wezwany do zapewnienia mieszkańców, że miejska flota jest bezpieczna po trzecim pożarze w ciągu dwóch tygodni.

Jak pisze "The Sun", Keith Prince, członek Zgromadzenia Londynu i przedstawiciel konserwatystów, powiedział: "Sadiq Khan musi zapewnić londyńczyków, że autobusy elektryczne są bezpieczne".

"Nie znamy jeszcze przyczyny pierwszych dwóch pożarów. Burmistrz musi powiedzieć londyńczykom, co się dzieje z autobusami elektrycznymi i dlaczego stają w płomieniach" — dodał.

Zobacz też: Spółka z o.o. Dobra do każdego biznesu, w tym samozatrudnionych? [ANALIZA]

Pożary autobusów elektrycznych. Czarna seria w Londynie

11 stycznia na Wimbledon Hill Road w południowo-zachodnim Londynie w płomieniach stanął piętrowy autobus. Następnego dnia, 12 stycznia, w North Woolwich we wschodnim Londynie zapalił się drugi autobus elektryczny.

W następstwie tych incydentów Transport for London (TfL) poinformował, że autobusy elektryczne na trasie 200 zostały "tymczasowo wycofywane" przez operatora GoAhead.

Autobusy elektryczne zostały wprowadzone do stolicy Wielkiej Brytanii w 2014 r. Według TfL obecnie w całym Londynie jeździ około 1000 autobusów o zerowej emisji, z czego dużą część stanowią pojazdy elektryczne.

Źródło: "The Sun", "The Independent"