Eksperci ostrzegają. Ta decyzja może mieć katastrofalne skutki dla bezpieczeństwa żywnościowego
Skutki odczują miliony osób — tak o zakazie sprzedaży ryżu z Indii do innych krajów mówią eksperci. Wskazują na zagrożenie globalnego bezpieczeństwa żywnościowego i wymieniają kraje, które są w najtrudniejszej sytuacji. Wszyscy bez wyjątku doświadczą też wyższych cen.
- Obowiązuje już zakaz eksportu ryżu przez największego gracza na rynku
- W zeszłym roku Indie wyeksportowały 22 mln ton ryżu do 140 krajów
- Mocno narażone na indyjskie ograniczenia są kraje w Afryce Subsaharyjskiej oraz w regionie Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej
- Obecny zakaz ma "bardziej dalekosiężny wpływ" niż podobny sprzed 16 lat
- Więcej informacji o biznesie znajdziesz na stronie Businessinsider.com.pl
W Europie znaczna część uwagi skupia się na wojnie w Ukrainie i zerwanej przez Rosję umowie zbożowej. Grozi to wzrostem cen żywności na świecie i niedoborami w niektórych krajach. Okazuje się jednak, że jeszcze groźniejsze w skutkach mogą być decyzje podjęte niedawno przez władze w Indiach.
"Indie, największy na świecie eksporter ryżu (odpowiada za ponad 40 proc. światowego handlu ryżem), wprowadziły 20 lipca zakaz eksportu ryżu białego innego niż basmati" — przypomina CNBC. Wskazuje, że rząd chce w ten sposób okiełznać rosnące krajowe ceny żywności i "zapewnić odpowiednią dostępność ryżu w kraju po rozsądnych cenach".
Niestety oprócz Azji, wiele krajów afrykańskich i bliskowschodnich jest przez to zagrożonych. "Skutki odczują miliony osób" — ostrzegają eksperci.
Zakaz eksportu ryżu. Te kraje mają problem
BBC wylicza, że w zeszłym roku Indie wyeksportowały 22 mln ton ryżu do 140 krajów. Cytuje wiele osób, które uważają, że Indie powinny zrezygnować z zakazu eksportu ryżu, ponieważ jest to niekorzystne dla globalnego bezpieczeństwa żywnościowego.
Zobacz także: Oliwa droga jak nigdy i niedobory ryżu. Upały na świecie odczujemy w portfelu
Według statystyk, ponad połowa importu ryżu dla około 42 krajów pochodzi z Indii, a dla wielu krajów afrykańskich udział Indii w rynku importu ryżu przekracza 80 proc.
"Według naszej analizy Malezja wydaje się najbardziej narażona" — stwierdzają eksperci Barclays. W raporcie wskazują też, że Indie stanowią około 30 proc. importu ryżu do Singapuru. Kraj ten jest obecnie w trakcie ubiegania się o zwolnienie z zakazu.
"Ceny ryżu oscylują obecnie wokół najwyższych poziomów od dekady, a El Nino stwarza dalsze ryzyko dla globalnej produkcji innych głównych azjatyckich producentów ryżu, takich jak Tajlandia, Pakistan i Wietnam" — czytamy.
Najbardziej narażone na wzrost światowych cen ryżu mają być Filipiny. Tam waga ryżu jest najwyższa w krajowym koszyku inflacyjnym.
Inne rynki najbardziej narażone na indyjskie ograniczenia eksportowe koncentrują się w Afryce Subsaharyjskiej oraz w regionie Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Eksperci Fitch wymieniają na liście: Dżibuti, Liberię, Katar, Gambię i Kuwejt.
Indie zakazały eksportu ryżu nie pierwszy raz
CNBC przypomina, że nie jest to pierwszy raz, kiedy Indie wprowadzają zakaz eksportu ryżu innego niż basmati. Tak było w październiku 2007 r. i w kwietniu 2008 r., co spowodowało wzrost cen o prawie 30 proc. do ówcześnie rekordowego poziomu.
Samarendu Mohanty, azjatycki dyrektor regionalny w CIP, zauważył, że Indie nie były wówczas głównym graczem w globalnym eksporcie ryżu innego niż basmati, a obecny zakaz ma "bardziej dalekosiężny wpływ" niż 16 lat temu. Dodał, że skala zakazu będzie zależeć od reakcji innych importerów i eksporterów ryżu.
Eksperci mówią o "możliwym chaosie", który dotknie najbiedniejszych konsumentów.