Kup subskrypcję
Zaloguj się

Polsat ucina spekulacje. Wszystko jasne w sprawie Doroty Gawryluk

"Dorota Gawryluk nie będzie brała udziału jako kandydatka w najbliższych wyborach prezydenckich" — poinformowała w oświadczeniu Telewizja Polsat. Przypomnijmy, że wcześniej dziennikarka unikała jednoznacznych deklaracji w tej sprawie.

Dorota Gawryluk jako dziennikarka Polsatu nie wystartuje w wyborach prezydenckich.
Dorota Gawryluk jako dziennikarka Polsatu nie wystartuje w wyborach prezydenckich. | Foto: Andrzej Iwanczuk/REPORTER / East News

Komunikat telewizji oznacza mniej więcej tyle, że jako dziennikarka Polsatu Gawryluk nie wystartuje w przyszłorocznym wyścigu o prezydenturę.

O potencjalnym starcie dziennikarki nieoficjalnie słychać od lutego. Jej program w Polsacie pod tytułem "Lepsza Polska" miałby być również hasłem wyborczym jej komitetu w przyszłym roku.

W połowie maja Gawryluk założyła nawet stowarzyszenie Lepsza Polska, które zdaniem anonimowych informatorów WP może posłużyć jej do startu w wyborach i prowadzenia kampanii.

Dziennikarka w piątek wieczorem postanowiła wydać oświadczenie w związku z kolejnymi sondażami prezydenckimi, które uwzględniają jej kandydaturę.

"W związku z wynikami sondaży politycznych, prowadzonych na zlecenie różnych środowisk, jednoznacznie wyjaśniam, że nie uczestniczę w rozmowach z żadną partią polityczną na temat kandydowania na jakiekolwiek stanowiska. Proszę o zaprzestanie spekulacji" — napisała Gawryluk, nie dementując jednoznacznie pojawiających się plotek.

Polsat ucina spekulacje

Choć oświadczenie Gawryluk nie mówiło nic wprost, to już komunikat Polsatu nie pozostawia wątpliwości.

"Dorota Gawryluk nie będzie brała udziału jako kandydatka w najbliższych wyborach prezydenckich. Telewizja Polsat, ani żaden z jej dziennikarzy nie bierze udziału w jakiejkolwiek kampanii politycznej, w tym wyborczej. Polsat pozostaje i pozostanie najbardziej obiektywną i rzetelną stacją telewizyjną w Polsce" — czytamy w komunikacie.

Polsat zapewnia że "dziennikarze pracujący w Telewizji Polsat nie będą startowali w wyborach prezydenckich, parlamentarnych czy samorządowych". Nie ma natomiast informacji, co w przypadku, gdyby Gawryluk odeszła z telewizji.

"Fakt, że różne osoby, w tym pracownicy firm konkurujących z Telewizją Polsat i należącą do Polsatu Interią, próbują rywalizować z nami poprzez anonimowe doniesienia i wpisać nas w związki czy to z lewą czy z prawą stroną sceny politycznej, jest działaniem wykraczającym poza standardową, zgodną z dobrymi obyczajami i fair rywalizacją. Szczególnie wpisywanie jednej z dziennikarek Telewizji Polsat w wyścig prezydencki, który nawet jeszcze nie rozpoczął się i umieszczanie jej nazwiska w publikowanych sondażach jest manipulacją" — pisze Telewizja Polsat.