Kup subskrypcję
Zaloguj się

Gazprom straci kontrakt. Unia Europejska znalazła sposób

Bruksela zada kolejny cios Rosji. Unijni urzędnicy poinformowali, że nie zamierzają prosić Ukrainy o renegocjację kontraktu z Gazpromem na tranzyt gazu po 2024 r. UE znalazła bowiem alternatywne ścieżki dostaw gazu.

Władimir Putin
Władimir Putin | Foto: Shag 7799 / Shutterstock

Rosja w dalszym ciągu dostarcza gaz do UE przez Ukrainę w ramach umowy tranzytowej z rosyjskim Gazpromem, która wygasa w grudniu. Minister energetyki Ukrainy Herman Hałuszczenko powiedział w marcu, że Kijów nie planuje przedłużenia porozumienia z Moskwą.

— Umowa tranzytowa, która umożliwia Gazpromowi tranzyt gazu do Europy przez Ukrainę, została przedłużona w 2019 r. na pięć lat. To oznacza, że wygaśnie z końcem tego roku — poinformowała unijna komisarz ds. energii Kadri Simson. Równocześnie dodała, że "Europa przygotowywała się na moment wygaśnięcia kontraktu" i nie widzi potrzeby jego przedłużania.

Znaleźliśmy alternatywne ścieżki dostaw i nie ma z naszej strony żadnej potrzeby, by prosić Ukrainę, by rozpoczęła jakiekolwiek rozmowy z rosyjskimi firmami — podkreśliła.

Kontrakt ukraińskiego Naftohazu z Gazpromem z 2019 r. przewiduje przesyłanie 40 mld m sześć. gazu rocznie. Jego wygaśnięcie utrudni realizację zobowiązań, jakie Gazprom ma wciąż wobec Austrii, Słowacji i Węgier. Ustanie tranzytu utrudni też zaopatrzenie w surowiec leżącego na terenie Mołdawii separatystycznego Naddniestrza, całkowicie uzależnionego od dostaw rosyjskiego surowca.