Kup subskrypcję
Zaloguj się

Polacy coraz bardziej zaniepokojeni sytuacją gospodarczą

Niższa inflacja i rosnące płace nie wystarczyły. Wskaźniki ufności konsumenckiej w maju 2024 r. nieoczekiwanie spadły. To pierwszy taki przypadek od kilku miesięcy. Polacy dostrzegają nadchodzące odbicie inflacji. Ale nie wygląda na to, aby obawiali się wzrostu bezrobocia mimo doniesień o zwolnieniach w niektórych dużych firmach.

Zniesienie zerowego VAT-u na żywność może podnieść wskaźnik inflacji niemal o 1 pp.
Zniesienie zerowego VAT-u na żywność może podnieść wskaźnik inflacji niemal o 1 pp. | Foto: Nejron Photo / Shutterstock

Bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej (BWUK), syntetycznie opisujący obecne tendencje konsumpcji indywidualnej, wyniósł w maju 2024 r. -13,8 pkt i był o 2,3 pkt niższy w porównaniu z odczytami z kwietnia — podał w środę Główny Urząd Statystyczny.

Wszystkie składowe wskaźnika uzyskały wartości niższe niż przed miesiącem. Największe spadki odnotowano dla ocen obecnej możliwości dokonywania ważnych zakupów oraz obecnej sytuacji ekonomicznej kraju (spadki odpowiednio o 4,2 p. proc. i 3,4 p. proc.). Dla pozostałych składowych wskaźnika spadki kształtowały się następująco: 2,7 p. proc. dla oceny przyszłej sytuacji finansowej gospodarstwa domowego, 0,8 p. proc. dla oceny przyszłej sytuacji ekonomicznej kraju oraz 0,4 p. proc. dla oceny obecnej sytuacji finansowej gospodarstwa domowego. W odniesieniu do maja 2023 r. obecna wartość BWUK jest wyższa o 16,1 p. proc.

W odniesieniu do maja 2023 r. obecna wartość BWUK jest wyższa o 16,1 p. proc. Dołek wskaźnika mamy już dawno za sobą i przypadł on na październik 2022 r., gdy wyniósł aż -45,5 pkt. Obecne nastroje konsumentów są także dużo lepsze niż w czasie pandemii wiosną 2020 r., wtedy odczyt spadł w okolice -37 pkt. W ostatnich trzech latach wskaźnik BWUK najwyżej był w kwietniu 2024 r. i wyniósł -11,5 pkt (nieprzerwanie pozostaje ujemny od początku pandemii wiosną 2020 r.).

| GUS

Wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej (WWUK), opisujący oczekiwane w najbliższych miesiącach tendencje konsumpcji indywidualnej, w maju 2024 r. wyniósł -8,2 pkt., czyli spadł wobec poprzedniego miesiąca o 1,4 p. proc. Od pandemii, czyli od marca 2020 r., wskaźnik ten utrzymuje się na ujemnym poziomie. Obecny odczyt jest sporo lepszy niż rok temu, urósł bowiem o 7,1 pkt proc., ale w ostatnich miesiącach nie może — podobnie jak BWUK — odbić do dodatnich poziomów. Najniższy w tym cyklu gospodarczym odczyt wskaźnika WWUK przypadł na październik 2022 r., gdy było to -35,7 pkt. Obecny odczyt przyszłych nastrojów jest dużo lepszy niż w pandemii (dołek w okolicy -48 pkt).

Na spadek wartości wskaźnika w największym stopniu wpłynęły oceny przyszłego poziomu bezrobocia oraz przyszłej sytuacji finansowej gospodarstwa domowego (spadki odpowiednio o 3,2 p. proc. i 2,7 p. proc.). Spadek o 0,8 p. proc. wystąpił także dla oceny przyszłej sytuacji ekonomicznej kraju. Wyższą wartość niż przed miesiącem odnotowano jedynie dla oceny możliwości przyszłego oszczędzania pieniędzy (wzrost o 1,0 p. proc.).

| GUS

Obydwa wskaźniki ufności konsumenckiej mogą przyjmować wartości od –100 do +100. Wartość dodatnia oznacza przewagę liczebną konsumentów nastawionych optymistycznie nad konsumentami nastawionymi pesymistycznie, natomiast wartość ujemna oznacza przewagę liczebną konsumentów nastawionych pesymistycznie nad konsumentami nastawionymi optymistycznie. W okresie 02-11.10.2023 r. przeprowadzono 1483 wywiady.

Najnowsze badanie GUS wskazuje także na przesunięcie oczekiwań konsumentów w kierunku wyższej inflacji w Polsce względem poprzedniego miesiąca. Majowy odczyt wzrósł do 14,5 pkt z 10,7 pkt w kwietniu. W kwietniu inflacja urosła do 2,4 proc. rok do roku z 2 proc. w marcu. Prognozy ekonomistów wskazują, że w kolejnych miesiącach inflacja będzie przyśpieszać i na koniec roku może dotrzeć do 4,5 proc., a według niektórych ekonomistów nawet do 7 proc.

Ocena zmian cen konsumpcyjnych w ciągu najbliższych 12 miesięcy przedstawia odczucia konsumentów w zakresie przewidywanego tempa zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych w okresie najbliższych miesięcy. Wskaźnik ten przyjmuje wartości od -100 pkt do +100 pkt.

Wartość dodatnia oznacza przewagę liczebną konsumentów przewidujących wzrost cen konsumenckich (towarów i usług konsumpcyjnych) nad konsumentami przewidującymi ich spadek, natomiast wartość ujemna oznacza przewagę liczebną konsumentów przewidujących spadek cen konsumpcyjnych nad konsumentami przewidującymi ich wzrost.

"Wśród składowych wskaźnika wyprzedzającego poprawiła się jedynie ocena przyszłego oszczędzania pieniędzy. Jednocześnie odsetek konsumentów, którzy są w stanie oszczędzać znajduje się blisko historycznych rekordów. Negatywny wpływ na nastroje mógł mieć naszym zdaniem powrót do wyższej stawki VAT na żywność oraz dyskusje medialne na temat częściowego odmrożenia cen energii. W maju wzrósł wskaźnik percepcji inflacji oraz oczekiwań inflacyjnych, a najsilniejsze spadki koniunktury odnotowano w przypadku składowych odnoszących się do możliwości dokonywania zakupów" — ocenili ekonomiści PKO BP.