Kup subskrypcję
Zaloguj się

Nie tylko Allegro i chińska konkurencja. Polska platforma rośnie w siłę

Na rynku e-commerce w Polsce robi się coraz tłoczniej. Allegro zagraża nie tylko np. chińska platforma Temu, ale też szybko rosnący, rodzimy serwis Erli, który przekroczył właśnie próg rentowności.

Adam Ciesielczyk, prezes Erli S.A.
Adam Ciesielczyk, prezes Erli S.A. | Foto: Materiały prasowe

W pierwszym kwartale 2024 r. firma osiągnęła wynik finansowy EBITDA na poziomie blisko 3,2 mln zł. W ten sposób po raz pierwszy przekroczyła próg rentowności od momentu powstania w 2020 r. W 2024 r. spółka planuje zainwestować w rozwój, wsparcie sprzedaży i działania marketingowe prawie 200 mln złotych, a do 2025 r. wartość inwestycji wyniesie ponad pół miliarda złotych.

— Planujemy, że w tym roku sprzedane zostanie ponad 16 mln produktów o łącznej wartości 1,4 mld zł, a w kolejnym roku chcemy tę liczbę prawie podwoić do odpowiednio 30 mln i 2,6 mld zł. W 2024 r. wdrożymy pierwsze rozwiązania oparte na AI, które z czasem planujemy rozwijać o kolejne usługi mające ułatwić proces zakupowy. W drugiej połowie roku zaś ruszymy z intensywną kampanią wizerunkową — opowiada Business Insider Polska o swoich planach prezes Erli S.A. Adam Ciesielczyk.

— Nie zamierzamy zmieniać naszego modelu biznesowego, bo jak pokazuje dotychczasowe doświadczenie, jest on odporny na perturbacje rynkowe. Z drugiej strony sam rynek wciąż rośnie, a nawyki konsumentów zmieniają się. Pandemia pokazała Polakom, że zakupy online są wygodne, a okres wysokiej inflacji udowodnił, że przez internet można kupować taniej. Uważamy, że przestrzeń do rozwoju jest wciąż duża — dodaje Ciesielczyk.

Jak dodaje, rynek e-commerce bywa jednak nad Wisłą trudny, co pokazał los Wszystko.pl czy Shopee.

— Pomimo dużej konkurencji, także ze strony azjatyckich marketplace’ów, uważam, że na polskim rynku wciąż jest miejsce na kolejne platformy zakupowe, bo stanowią one często jedyną szansę na szybkie wejście do sprzedaży online dla nowych sprzedawców, producentów i dystrybutorów. Przy czym obserwujemy, że w siłę rosną raczej tzw. marketplace’y wertykalne, które koncentrują się na konkretnych niszach i często bazują na już funkcjonujących platformach ecommerce. Mają one większe szanse na sukces, ponieważ realizują swoje cele szybciej i niższym kosztem — dodaje prezes.

Jak mówi, to personalizacja jest jednym z najbardziej wyraźnych trendów w branży. —Ponieważ klienci coraz bardziej oczekują indywidualnie dopasowanych ofert i doświadczeń zakupowych, co pozwala im jeszcze szybciej i wygodniej dokonywać zakupów. Dziś, dzięki zaawansowanym analizom danych oraz zaangażowaniu sztucznej inteligencji, sklepy internetowe łatwiej i szybciej dostosowują swoje oferty do nawyków zakupowych klientów, oferują im lepiej dopasowane rabaty, ekskluzywne oferty czy możliwość zbierania i wymieniania punktów lub innych benefitów za zakupy. To buduje lojalność do marki czy sklepu — mówi.

— Kolejnym istotnym trendem ostatnich lat jest sztuczna inteligencja, która powoli znajduje zastosowanie w kolejnych elementach rynku e-commerce. Technologia AI jest już wykorzystywana do obsługi klienta poprzez chatboty czy wirtualnych asystentów, co pozwala na szybką i efektywną pomoc. Ponadto, sztuczna inteligencja pomaga w optymalizacji procesów biznesowych, takich jak zarządzanie zapasami czy prognozowanie popytu. Myślę, że warto obserwować ten sektor, ponieważ AI ma szanse naprawdę zrewolucjonizować to jak kupujemy, ale też jak sprzedajemy — dodaje.

Zobacz także: Znana firma zatrudniła niewidomych. Są pierwsze efekty

— W zeszłym roku zwiększyliśmy liczbę sprzedawców na platformie o niemal 2/3, osiągając liczbę 26 tys. zarejestrowanych sklepów. W efekcie znacząco wzrosła liczba produktów dostępnych na platformie – obecnie klienci mają do dyspozycji aż 21 mln ofert — mówi również Adam Ciesielczyk.