Skutki upałów. Pożar instalacji fotowoltaicznej na hotelu w Płońsku, 17 osób ewakuowanych

Ewakuowano 17 osób z hotelu oraz ze sklepu. Nie ma poszkodowanych.

Działania są w toku — poinformował TVN24 przed godziną 12.00 st. bryg. Janusz Majewski ze straży pożarnej w Płońsku. Dodał później, że strażacy walczą z ogniem z podnośnika oraz z wnętrza budynku. — Pożar rozprzestrzenia się pod dachem — przekazał.

Na miejscu pracuje 18 zastępów straży pożarnej.

Czytaj też: Panele fotowoltaiczne coraz częściej przyczyną pożarów

W ubiegłym roku pożary instalacji fotowoltaicznych wybuchły m.in. w Sosnowcu, Nowej Białej i w Osieku. Ich przyczyną były błędy popełnione podczas instalacji systemów i niewłaściwe utrzymanie. Najczęściej chodzi o błędy w połączeniach kabli, bądź źle dobrany sprzęt.

We Wrocławiu zanotowano w ub.r. 18 pożarów fotowoltaiki, a w Małopolsce — sześć. Spalił się też wyłożony panelami dach kościoła w Sosnowcu w czerwcu ub.r. Instalację fotowoltaiczną złożoną ze 160 paneli PV zamontowano na dachu świątyni w 2015 r.

Czytaj też: Będzie podatek od paneli fotowoltaicznych? Resort wydał komunikat

W 2022 r. na świecie doszło do ponad 34 tysięcy pożarów spowodowanych przez fotowoltaikę. Tak wysoka liczba ma związek z upowszechnieniem tych urządzeń. W podobnych przypadkach największym zagrożeniem jest rozproszenie dymu pożarowego z dachów wyposażonych w panele słoneczne.

W Niemczech w ub.r. podawano, że dużym problemem w gaszeniu pożarów fotowoltaiki były współpracujące z instalacjami magazyny energii, u nas raczej rzadkie, choć w listopadowym pożarze w Bielawie właśnie bank energii był przyczyną pożaru. W drugiej połowie września ub.r. odnotowano w Niemczech trzy pożary paneli, a w Austrii dwa.