Nie żyje najbogatszy człowiek w Wielkiej Brytanii. Jego imperium ma ponad 100 lat
Nie żyje Srichand Hinduja, urodzony w Indiach miliarder, lider światowego imperium biznesowego i patriarcha najbogatszej rodziny Wielkiej Brytanii — donosi CNN. O śmierci bogacza poinformowały w środę jego córki. Hinduja miał 87 lat.
Według informacji rodziny miliarder, znany pod pseudonimem SP, "odszedł spokojnie". Nie wiadomo, czy jego śmierć miała związek z faktem, że od pewnego czasu Hinduja cierpiał na demencję. "SP był wizjonerskim tytanem przemysłu i biznesu, humanitarystą i filantropem" — napisały córki w oświadczeniu.
Dalszy ciąg tekstu pod materiałem wideo
Imperium hinduskiego miliardera ma ponad 100 lat
Srichand Hinduja i jego młodszy, 83-letni obecnie brat Gopichandpo w ubiegłym roku już po raz czwarty znaleźli się na szczycie listy najbogatszych "Sunday Timesa", z szacowaną wartością majątku 28,5 mld funtów (36 mld dol.). Są w tym m.in. cenne nieruchomości w centrum Londynu.
Zobacz także: Sortował diamenty, dwukrotnie uniknął śmierci. Był najbogatszy w Azji, dziś walczy o dobre imię
Grupa Hinduja to międzynarodowy konglomerat, który jest obecny w 11 sektorach gospodarki, m.in. motoryzacyjnym i naftowym, bankowości i finansach, cyberbezpieczeństwie, ochronie zdrowia, handlu, mediach i rozrywce. Zatrudnia 200 tys. osób w ponad 30 krajach.
Firma została założona w 1914 r. przez Parmananda Deepchanda Hinduję, który handlował dywanami i suszonymi owocami z Iranu. W latach 70. XX w. jego synowie Srichand i Gopichand przenieśli jej centrum dowodzenia do Wielkiej Brytanii.
Zobacz także: 13 cytatów miliarderów, które zmienią twoje spojrzenie na pieniądze i sukces
Jak informuje CNN, niedawno bracia uwikłali się w spór o przyszłość ich imperium biznesowego. Gopichand miał zakwestionować zasadność trwałego pełnomocnictwa udzielonego córkom Srichanda. Bracia osiągnęli ostatecznie porozumienie, chociaż prawnik reprezentujący interesy Srichanda powiedział w zeszłym miesiącu londyńskiemu sądowi, że istnieje zagrożenie zerwania tymczasowego "rozejmu" w rodzinie.
Źródło: CNN