Kup subskrypcję
Zaloguj się

Polska zostaje w tyle, gdy UE przyspiesza. Ta ustawa ma to zmienić

Zapowiedzi uchwalenia tzw. ustawy wodorowej słychać od 2020 r. Jest to też jeden z kamieni milowych Krajowego Planu Odbudowy. Za czasów PiS nie udało się go zrealizować. Teraz do ofensywy wodorowej przystępuje rząd Donalda Tuska. Ministerstwo Klimatu i Środowisko skierowało właśnie do konsultacji nowelizację prawa energetycznego, która ma pomóc zbudować w Polsce rynek wodoru.

NESOBUS, czyli Polski autobus na wodór produkowany przez spółkę ze Świdnika
NESOBUS, czyli Polski autobus na wodór produkowany przez spółkę ze Świdnika | Foto: Marek BAZAK/East News / East News

Wodór powinien pomóc Polsce w dekarbonizacji przemysłu, ciepłownictwa i zwiększeniu niezależności energetycznej. Budowa tej nowej gałęzi gospodarki idzie ma jednak opornie. Także z powodu braku przepisów. W 2021 r. jeszcze za rządów PiS, nasz kraj jako jeden w pierwszych w tej części UE przyjął Polską Strategię Wodorową do 2030 r. z perspektywą do 2040 r. Pod koniec 2022 r. pojawił się pierwszy projekt tzw. ustawy wodorowej, który miał pomóc w jej realizacji, ale nie został uchwalony. W efekcie Polska jest w tyle za Unią i jej krajami w budowaniu nowego rynku. To może zmienić projekt nowelizacji ustawy prawo energetyczne, który Ministerstwo Klimatu i Środowiska właśnie skierowało do konsultacji publicznych. Chodzi o tzw. projekt ustawy wodorowej. Uwagi do niego można zgłaszać przez 21 dni.

Czytaj też: Rząd nie wie, że wodór to skomplikowany pierwiastek. Biznes zgłasza pierwsze uwagi do ustawy wodorowej

Będą jasne procedury i pieniądze

"Jasne procedury oraz uproszczone wymagania administracyjne mają stać się impulsem dla inwestorów do budowy m.in. stacji wodoru oraz infrastruktury do jego oczyszczania, a także zatrudnienia przy tym nowych pracowników" — czytamy w Ocenie Skutków Regulacji projektu nowelizacji prawa energetycznego. Ponadto dzięki nowym przepisom w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju zostanie powołany nowy organ odpowiedzialny za przydzielanie środków na prowadzenie działalności badawczo-rozwojowej w obszarze technologii wodorowych oraz merytoryczną ocenę wniosków o dofinansowanie. Dofinansowanie ma ruszyć w 2025 r.

Czytaj też: Polsce grożą kary z UE, a wodór to mrzonka. Ekspert wprost o zielonym transporcie

Nie będzie definicji wodoru

Jeśli chodzi o szczegóły, to w przeciwieństwie do projektu przygotowanego przez PiS, obecne władze zrezygnowały z próby przyjęcia legalnej definicji wodoru. Jedynie w rozporządzeniu mają być określone jego parametry jakościowe. Zdefiniowany będzie m.in.: wodór niskoemisyjny i odnawialny.

Ponadto reguluje rynek wodoru jedynie w zakresie, w jakim nie będzie on transportowany siecią gazową. Transportowanie wodoru siecią gazową nadal będzie podlegało reżimowi regulacyjnemu dla paliw gazowych. Jednakże projektowane przepisy mają ułatwić operatorom systemu dystrybucyjnego gazowego podjęcie wspólnych działań z innymi operatorami w celu integracji systemów elektroenergetycznego, gazowego i wodorowego.

Rozdzielenie działalności przesyłowej od obrotu

Projekt rozdziela działalność przesyłową od wytwarzania lub obrotu wodorem. Operator systemu przesyłowego nie będzie mógł wykonywać działalności w zakresie wytwarzania lub obrotu wodorem, by nie sprzyjać praktykom naruszającym konkurencje. Projekt ustawy zakłada, że, analogicznie jak dla rynku gazu, będzie istnieć tylko jeden operator systemu przesyłowego wodorowego ze względu na wczesne stadium rozwoju gospodarki wodorowej.

Koncesje na magazynowanie i obrót wodorem

Projektowane przepisy nadadzą nowe uprawnienie dla prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. W drodze decyzji wyznaczy on m.in. operatora systemu wodorowego, operatora systemu magazynowania wodoru lub operatora systemu połączonego wodorowego. Prezes URE będzie też odpowiedzialny za udzielanie koncesji na magazynowanie i obrót wodorem. Z tym że podmioty, które w dniu wejścia w życie ustawy będą prowadzić już działalność gospodarczą, która będzie wymagała uzyskania koncesji, będą miały zapewniony okres przejściowy.

Projekt przewiduje w okresie przejściowym, maksymalnie do końca 2032 r., że udzielanie dostępu i podłączenia do sieci wodorowych będzie obywało się w oparciu o indywidualne umowy (zasada negocjowanego dostępu).