Kup subskrypcję
Zaloguj się

W Polsce to chwast, w Niemczech "polskie szparagi" są warte majątek

Za tzw. polskie szparagi obcokrajowcy są w stanie zapłacić niesamowite kwoty. A większość z Polaków traktuje je jak chwast podczas spacerów po lesie. Tym wyjątkowym "towarem eksportowym" są pędy dzikiego chmielu, na który zazwyczaj nie zwraca się w ogóle uwagi.

W Polsce to chwast, w Niemczech "polskie szparagi" są warte majątek
W Polsce to chwast, w Niemczech "polskie szparagi" są warte majątek | Foto: ValeAl / Shutterstock

Choć to Polacy jeździli przez dekady na zbiory szparagów do Niemiec, to nasi zachodni sąsiedzi zazdroszczą nam "polskich szparagów" i nie rozumieją, dlaczego my nie szanujemy tego skarbu natury. Francuzi, Niemcy i Belgowie za ich kilogram płacą nawet 1 tys. euro (ok. 4 tys. 300 zł).

Zobacz także: Rodzina Kingi skusiła się na nieruchomość w Hiszpanii. Polka odsłania kulisy

Chmiel jest wykorzystywany w Polsce od setek lat, jednak głównie jako podstawa przy warzeniu piwa. Niekiedy jego właściwości są także uwzględniane przy produkcji kosmetyków, a także — jak wskazuje serwis NaTemat.pl — zalecany osobom, które zmagają się z bezsennością, a także tym, które szukają środków na uspokojenie.

Sama uprawa chmielu jest stosunkowo łatwa w naszym kraju, a roślina oprócz plantacji, które zasilają przemysł browarniczy, bez problemu rozrasta się w dzikich miejscach. Można ją bardzo często spotkać blisko wodnych ustępów, ale także w lasach. Tam natomiast zupełni umyka ona uwadze Polaków, którzy wolą zbierać poziomki, jagody czy — oczywiście — grzyby.

W Polsce to chwast, w Niemczech "polskie szparagi" są warte majątek

Co ciekawe, młode pędy dzikiego chmielu, w Niemczech, we Francji czy Belgii uchodzą za wyjątkowy przysmak, za który tamtejsi szefowie kuchni — ale przede wszystkim konsumenci — są w stanie zapłacić naprawdę duże kwoty: od kilkuset do nawet 1 tys. euro za kilogram. Jak podkreślają znawcy smaków, młode pędy chmielu przypominają połączenie karczochów i szparagów, a można je jeść i na surowo, i ugotować. Podobnie jak szparagi, także pędy chmielu zbiera się tylko w odpowiednim czasie, co dodatkowo podnosi wartość przysmaku.

Zobacz także: W trzy dni można zarobić 750 zł. A chętnych brak. Pracodawcy mają problem

Wysoka cena pędów chmielu, które w Europie określa się jako "polskie szparagi", wynika przede wszystkim z niedostępności tego delikatesu. w krajach, w których uzyskuje wysokie ceny, nie ma odpowiednich warunków (żyzność gleby i odpowiednia wilgotność). Jak wyjaśnia serwis NaTemat.pl, najlepsze i najbardziej poszukiwane pędy zbiera się najczęściej pod koniec marca i w kwietniu, aczkolwiek można udać się na ich poszukiwania także na początku maja. Istotne jest natomiast, że zbiera się części rośliny, które dopiero co wyrosły z ziemi.