Kup subskrypcję
Zaloguj się

Stopy przestaną rosnąć na wiele miesięcy. Głos nowej członkini RPP

Nowa członkini Rady Polityki Pieniężnej wybrana przez Sejm przekonuje, że realnym jest scenariusz, w którym stopy procentowe przestaną rosnąć. "Istnieje szansa na to, że stopy procentowe będą mogły ukształtować się na obecnym poziomie przez wiele miesięcy" — pisze w artykule opublikowanym na łamach portalu radiomaryja.pl Gabriela Masłowska.

Gabriela Masłowska
Gabriela Masłowska | Foto: Pawel Wodzynski / East News

"Biorąc pod uwagę treść najnowszej projekcji inflacji oraz PKB, uważam, że decyzja o utrzymaniu stóp jest uzasadniona. Z projekcji wynika bowiem, że z biegiem czasu w Polsce nastąpi spadek inflacji i powstaje szansa na to, że w 2025 r. inflacja znajdzie się w paśmie odchyleń od celu inflacyjnego obejmującego przedział od 1,5 proc. do 3,5 procent. Wynika z tego, że RPP postępuje tak, aby zmierzać do realizacji celu inflacyjnego w sposób stopniowy. Trzeba mieć świadomość tego, że funkcjonujemy aktualnie w bardzo dynamicznej rzeczywistości makroekonomicznej, która wymaga tego, aby prowadząc politykę pieniężną, działano zarówno odważnie, jak również rozważnie" — pisze w artykule Gabriela Masłowska, która do RPP trafiła w październiku dzięki głosom sejmowej większości.

Wiele miesięcy bez podwyżek

Co więcej, w jej ocenie stopy procentowe, choć inflacja pozostaje zdecydowanie podwyższona, mogą przestać rosnąć.

Uważam, że istnieje szansa na to, że stopy procentowe będą mogły ukształtować się na obecnym poziomie przez wiele miesięcy. Jeżeliby tak faktycznie się stało, dawałoby to członkom RPP komfort obserwowania skutków dotychczasowych podwyżek, które wpływają na różnego typu procesy gospodarcze z przesunięciem czasowym rzędu kilku kwartałów. Utrzymywanie stóp procentowych na obecnym poziomie przez wiele miesięcy miałoby taką zaletę, że wprowadzałoby do naszej gospodarki dodatkowy element stabilności. Oczywiście w prowadzeniu polityki pieniężnej potrzebna jest czujność oraz elastyczność

Mało prawdopodobny scenariusz podwyżki

Zdaniem Masłowskiej nie jest wykluczone, iż pojawią się czynniki powodujące, że w którymś momencie powstanie potrzeba dokonania kolejnej podwyżki stóp, choć — według członkini RPP — taki scenariusz jest mało prawdopodobny.

"Dziać by się tak mogło na przykład wówczas, gdyby okazało się, że polska gospodarka jest na tyle solidnie rozgrzana, że wzrost PKB byłby w przyszłym roku wciąż wysoki, a inflacja nadal by rosła. Obecnie taki scenariusz uważam jednak za mało prawdopodobny, gdyż na przykład w 2023 r. możemy oczekiwać raczej dość silnego ochłodzenia gospodarczego spowodowanego splotem różnych czynników, które mają w dużym stopniu charakter globalny" — wyjaśnia członkini Rady Polityki Pienieżnej.