Kup subskrypcję
Zaloguj się

Zdecydowany ruch. Powiększa się różnica między czeskim a polskim kosztem pieniądza

Wprawdzie prognozy były zróżnicowane, ale jednak można mówić o zaskoczeniu. Czeski bank centralny kolejny raz mocno obniżył stopy procentowe, a spodziewane było hamowanie w tym zakresie. Różnica między polskimi i czeskimi jest największa od dawna.

Główna stopa procentowa w Czechach spadła już o 2,25 pkt proc. i jest o równy 1 pkt proc. niższa niż w Polsce.
Główna stopa procentowa w Czechach spadła już o 2,25 pkt proc. i jest o równy 1 pkt proc. niższa niż w Polsce. | Foto: parlanteste / Shutterstock

Narodowy Bank Czeski (CNB) obniżył w czwartek główną stopę procentową o 0,50 pkt proc., do 4,75 proc. — podano w komunikacie po zakończeniu posiedzenia. Prognozy ekonomistów były rozbieżne, bo choć wszyscy oczekiwali cięcia, to większość zakładała, że jego skala zmaleje do 0,25 pkt proc., czyli spodziewano się poziomu równych 5 proc.

To piąta z rzędu decyzja o obniżce stóp nad Wełtawą. Także posiedzeniach w lutym, marcu i maju obniżano koszt pieniądza po 0,50 pkt proc. Czeski bank centralny rozpoczął luzowanie polityki pieniężnej w grudniu 2023 r. ruchem o 0,25 pkt proc., łącznie w tym cyklu luzowania obniżył stopy o 2,25 pkt proc.

Po decyzji z maja Czesi mają niższą stopę procentową niż Polacy, a czerwcowa obniżka jeszcze tę różnicę pogłębiła. U nas stopa referencyjna wynosi 5,75 proc., czyli jest o 1 pkt proc. wyższa niż u naszych południowych sąsiadów. I zanosi się na to, że różnica na korzyść Czechów jeszcze potrwa całkiem długo, po Rada Polityki Pieniężnej nie jest skłonna do luzowania polityki.

Czesi mieli w ostatnim szczycie inflacji maksymalne stopy na poziomie 7 proc., u nas zaś najwięcej było 6,75 proc., (nad Wisłą we wrześniu i październiku ubiegłego roku nieoczekiwanie przeprowadzono spore obniżki, łącznie o 1 pkt proc.). W czasie pandemii najniżej czeskie stopy zeszły do 0,25 proc., u nas najmniej wynosiły 0,1 proc. Przez parę lat przed pandemią nasi sąsiedzi mieli 2-proc. stopę główną, a u nas wynosiła 1,5 proc. Najwyższe stopy w regionie mieli i nadal mają Węgrzy (teraz 7 proc.) i tam koszt pieniądza spada dość szybko.

"Korona czeska, podobnie jak złoty, jest wrażliwa na ryzyko polityczne w strefie euro. Mimo słabości CZK, wbrew prognozom, nie obniżono tempa luzowania do 0,25 pkt proc. Kurs EUR/CZK rośnie do 25,00" — napisał na portalu X (dawny Twitter) Bartosz Sawicki, główny analityk serwisu Cinkciarz.pl.

Promocja

Chcesz zacząć inwestować, ale nie wiesz jak?

W inwestowaniu, podobnie jak w życiu - warto uczyć się od najlepszych. Bezpłatny pakiet edukacyjny XTB to przeszło 200 godzin nagrań online z ekspertami rynkowymi z kraju i zagranicy. Nieważne, czy posiadasz już doświadczenie, czy dopiero zaczynasz swoją przygodę z inwestowaniem. W XTB znajdziesz materiały, które pomogą Ci w zdobyciu rzetelnej wiedzy na temat inwestowania.

Odbierz dostęp do bezpłatnego pakietu edukacyjnego XTB

Wzrostu kursu EUR/CZK oznacza osłabienie korony. Obniżanie stóp procentowych przez Pragę w tempie dużo większym niż robi to bank centralny zlokalizowany we Frankfurcie nad Menem nie służy czeskiej walucie, ponieważ rośnie dysparytet stóp między Czechami a strefą euro.

Po decyzji CNB kurs CZK/PLN spadał o 0,22 proc. (co oznacza umocnienie złotego) i za walutę naszych południowych sąsiadów płacono 0,1727 zł. Prognozy wskazują, że u nas stopy mogą pozostać na poziomie 5,75 proc. nawet do końca roku, co teoretycznie powinno sprzyjać naszej walucie. Przez ostatnie 12 miesięcy kurs CZK/PLN spadł o 8,3 proc., a od początku tego roku o 1,8 proc.