Kup subskrypcję
Zaloguj się

Ministerstwo Finansów szykuje kolejną łatkę do Polskiego Ładu. Tym razem dla samozatrudnionych

Minister finansów zapowiedział, że w ciągu kilku dni przedstawiony zostanie mechanizm łagodzący zmiany podatkowo-składkowe dla samozatrudnionych. Ma on być podobny do tzw. algorytmu dla klasy średniej.

Tadeusz Kościński przyznał, że będzie łagodzenie skutków pomysłów z Polskiego Ładu dla samozatrudnionych.
Tadeusz Kościński przyznał, że będzie łagodzenie skutków pomysłów z Polskiego Ładu dla samozatrudnionych. | Foto: Zbyszek Kaczmarek/REPORTER / East News

Tadeusz Kościński na antenie Polsat News potwierdził, że w resorcie kończone są prace nad rozwiązaniami podatkowymi dla samozatrudnionych w ramach Polskiego Ładu. Jak tłumaczył, będzie to "kalkulacja podobna do tych, co zarabiają pomiędzy 6 tys. zł a 12 tys. zł i są na umowie o pracę".

Zobacz też: Kosmiczne ambicje rządu - dosłownie. Najbardziej zaskakujące pomysły z Polskiego Ładu

Równocześnie wskazał, że "w tym wypadku są inne stawki podatkowe i nie jest łatwo stworzyć taki algorytm, żeby było sprawiedliwie społecznie". Według szefa resortu finansów szczegóły prac mają być znane "za dzień lub dwa".

Kto zyska, kto straci

Odpowiadając na pytanie o to, dlaczego w przestrzeni publicznej podawane są różne progi, od których dla Polaków odczuwalne będą zmiany podatkowe wprowadzane przez Polski Ład, Kościński powiedział, że istnieją jedynie dwa takie progi.

- Jeden dla tych, którzy zarabiają od 6 tys. zł do 8 tys. zł wyliczony ryczałtowo, drugi dla tych, co zarabiają od 8 tys. zł do 13 tys. zł - tłumaczył i dodawał, że "18 mln podatników zyska, dla 6 mln zmiany będą neutralne, a 2 mln straci".

Równocześnie zapewnił, że po wejściu w życie założeń Polskiego Ładu w systemie podatkowym będzie więcej ulg niż obecnie, a każda z nich będzie automatycznie wyliczana w usłudze Twój e-PIT.