Kup subskrypcję
Zaloguj się

Zamieszanie wokół następcy wskaźnika WIBOR. W tle słowa prezesa Glapińskiego

Piątkowa wypowiedź prezesa NBP w sprawie wskaźników referencyjnych została źle zrozumiana. Działania, o których mówił Adam Glapiński były konsultowane w Narodowej Grupie Roboczej, ale nie ma prac alternatywnych do NGR — poinformował Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich, który jest również przewodniczącym Komitetu Sterującego NGR.

Tadeusz Białek, prezes ZBP i przewodniczący KS NGR.
Tadeusz Białek, prezes ZBP i przewodniczący KS NGR. | Foto: Wojciech Strozyk/REPORTER / East News

— Piątkowa wypowiedź prezesa Glapińskiego, dotycząca prac nad reformą wskaźników referencyjnych, została w mojej ocenie niewłaściwie zinterpretowana. Tu nie ma żadnej alternatywy do prac NGR — powiedział prezes Białek.

Dodał, że NBP, "jako bardzo aktywny w tym momencie członek KS NGR, zaproponował w ramach dyskusji nad rozpoczęciem procesu przeglądu i analizy wskaźników alternatywnych dla WIBOR pewne propozycje dotyczące kształtu docelowego wskaźnika, które w tym dokumencie konsultacyjnym zostały uwzględnione".

— To w szczególności propozycje, które zmierzają w kierunku tego, aby jeden z alternatywnych indeksów, który jest najbliżej stopy referencyjnej, mógł funkcjonować w warunkach zwiększonego rynku transakcji repo. W najbliższych dniach uruchamiamy proces konsultacji społecznych — powiedział Białek. Wspomniany indeks to WRR.

— Co najważniejsze i co chciałbym szczególnie podkreślić: nie ma mowy o działaniach równoległych do prac NGR. Działania, o których mówił prezes Glapiński, były proponowane i konsultowane w ramach NGR i są częścią ogłoszonej przez KS NGR procedury przeglądu i analizy wskaźników alternatywnych dla WIBOR. Słowa prezesa zostały opacznie zrozumiane — dodał szef ZBP.

Od kilku tygodni trwa niepewność dotycząca reformy wskaźników referencyjnych w Polsce. Jego głównym elementem jest zastąpienie dotychczasowego, czyli WIBOR, nowym (typu RFR). Pierwotnie miał być nim WIRON, ale ostatnio pojawiały się opinie, że nie jest to przesądzone. Ministerstwo Finansów zwróciło się do KS NGR z prośbą o ponowne przeprowadzenie przeglądu i analizy wskaźników alternatywnych dla WIBOR-u, biorąc pod uwagę zarówno WIRON, jak i inne możliwe wskaźniki. Wcześniej rozważano m.in. wskaźniki WIRF i WRR. Wkrótce ma zostać opublikowany dokument konsultacyjny w tej sprawie.

Prezes ZBP pozytywnie ocenił, że NBP mocno zaktywizował się w ramach NGR, gdyż — jak argumentował — bank centralny zawsze pełnił kluczową rolę w procesie tworzenia nowych wskaźników w krajach, które tranzycję mają już za sobą.

W ocenie Białka, w zależności od tego, jaki wskaźnik zostanie wybrany po konsultacjach przez KS NGR, wynikać będzie mniejsza lub większa rola NBP w procesie jego wdrażania.

— Zakładam, że prezes NBP miał na myśli, że po prostu rola NBP może być w tym obszarze wzmocniona, co odbieram pozytywnie. Dalsze kroki będą mogły być podjęte dopiero po konsultacjach i oficjalnych decyzjach NGR. Nawet dziś, podczas posiedzenia KS NGR, wszystko to o czym wspominałem powyżej, zostało potwierdzone — dodał.

Z piątkowej wypowiedzi prezesa NBP Adama Glapińskiego wynikało, że NBP byłby zainteresowany przejęciem prac nad reformą wskaźników referencyjnych. Prezes NBP wskazał, że bank centralny chciałby przejąć nad reformą władztwo i samemu "doprowadzić do końca" nowy wskaźnik. Dodał, że bank centralny jest jedyną instytucją, gdzie można zbudować duży zespół, który się zajmie nowym wskaźnikiem, a następnie przedstawi i udostępni go KNF i ministrowi finansów.