Kup subskrypcję
Zaloguj się

Rosja chce zmienić granice na Morzu Bałtyckim. Ostra reakcja Finlandii i Litwy

Rosja podjęła decyzję o zmianie przebiegu granic na Morzu Bałtyckim z Finlandią i Litwą, bez wcześniejszego porozumienia z tymi krajami — donosi Radio Swoboda. Ruch ten spotkał się z natychmiastowym sprzeciwem ze strony Helsinek, które zaapelowały do Moskwy o przestrzeganie prawa międzynarodowego, w tym Konwencji ONZ o prawie morza.

Rosja przesuwa granice.
Rosja przesuwa granice. | Foto: PeterHermesFurian / Getty Images

Zmiany, które Moskwa zamierza wprowadzić, dotyczą wschodniej części Zatoki Fińskiej oraz obszarów w pobliżu miast Bałtyjsk i Zielenogradsk, w obwodzie królewieckim. Rosyjski resort obrony, który przedstawił projekt w ostatnim tygodniu, twierdzi, że obecny przebieg granicy, obowiązujący od 1985 r., "nie w pełni odpowiada aktualnym uwarunkowaniom geograficznym". Nie jest jednak jasne, czy Rosja planuje zwiększyć czy zmniejszyć powierzchnię swoich wód terytorialnych na Bałtyku, informuje agencja Reutera.

Zobacz także: Rosyjska broń na satelicie. Amerykański generał potwierdza

Decyzja Rosji o zmianie granic zbiega się w czasie z rozpoczęciem ćwiczeń z użycia taktycznej broni jądrowej w Południowym Okręgu Wojskowym, co wzbudziło obawy o rosnące napięcie w regionie. Kreml twierdzi, że manewry te są odpowiedzią na "prowokacyjne oświadczenia i groźby przedstawicieli państw zachodnich".

Finlandia zdecydowanie reaguje na te działania. Minister spraw zagranicznych Elina Valtonen wezwała Kreml do przestrzegania postanowień Konwencji o prawie morza z 1982 r., której strony stanowią większość krajów świata, w tym Rosja, Finlandia i Litwa.

Konwencja określa, że terytorium państwa na morzu obejmuje wody wewnętrzne, takie jak obszar portów, morze terytorialne, które rozciąga się na szerokość 12 mil morskich od tzw. linii podstawowej, oraz wody archipelagowe, zwykle wyznaczane przez państwa wyspiarskie.

Zobacz także: Rosja na poważnie wzięła się za wojnę. To są złe wieści dla Ukrainy, ale i NATO