Kup subskrypcję
Zaloguj się

Polska reaguje na akcję Białorusi. Minister mówi wprost

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak, podkreślił, że Polska musi szukać różnych środków reagowania na działania Białorusi, które utrudniają poprawę relacji między oboma krajami. W ten sposób odniósł się do niedawnej blokady ruchu kolejowego na granicy z Białorusią, która trwała 33 godziny.

Tomasz Siemoniak.
Tomasz Siemoniak. | Foto: Dawid Wolski/East News / East News

Jak informuje RMF24.pl, blokada w terminalu odpraw celnych w Małaszewiczach była demonstracją możliwości i jasnym sygnałem dla reżimu Łukaszenki, że polskie władze mogą zgodnie z prawem zablokować tranzyt kolejowy ze Wschodu do Unii Europejskiej.

Siemoniak zaznaczył, że polskie służby postępują zgodnie z prawem i w interesie państwa, a "staranne przestrzeganie przepisów nie może być obarczone jakimś zarzutem".

Podkreślił również, że Białoruś powinna wyciągać wnioski z różnych sytuacji, takich jak więzienie Andrzeja Poczobuta czy odmowa wydania mordercy polskiego żołnierza. "Jak mogą władze Białorusi w jakikolwiek sposób odnosić się do relacji z Polską, gdy w gruncie rzeczy chronią mordercę polskiego żołnierza" — zauważył Siemoniak.

Dalsza część artykułu pod wideo:

Szef MSWiA zwrócił uwagę, że mimo zmieniających się rządów, Polska będzie nadal dążyła do pojmania mordercy polskiego żołnierza, nawiązując do działań podjętych po zamachu na polskich żołnierzy z 21 grudnia 2011 r. w Afganistanie.

Siemoniak skomentował również sytuację na granicy polsko-białoruskiej, zauważając, że codziennie dochodzi tam do kilkunastu lub kilkudziesięciu incydentów. Wskazał, że spadek liczby incydentów jest związany z zakończeniem wyborów europejskich i obchodami święta niepodległości na Białorusi.

Szef MSWiA poinformował również, że Polska podejmuje działania informacyjne w krajach, skąd pochodzą migranci próbujący dostać się do Polski. Celem tych działań jest zniechęcenie do nielegalnej migracji i uświadomienie, że uczestnictwo w przestępstwie może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji.

Siemoniak wspomniał również o możliwości włączenia się Niemiec i innych państw strefy Schengen w ochronę granicy polsko-białoruskiej. Zaprosił niemiecką minister spraw wewnętrznych, Nancy Faeser, do oceny sytuacji na granicy i dyskusji o możliwych formach pomocy.

Na koniec, Siemoniak zapowiedział, że Straż Graniczna podpisze umowę na kolejne elementy zapory elektronicznej na granicy z Białorusią. Budowa zapory ma trwać kilka miesięcy, a jej celem jest wzmocnienie istniejącej zapory fizycznej i uniemożliwienie jej łatwego ominięcia.