Urlop nad morzem najdroższy jest w lipcu. Miłośnicy gór mają taniej

Na podstawie cen z internetowych portali wakacyjnych przygotowali zestawienie. Analizę stawek najmu krótkoterminowego przeprowadzili dla apartamentów i kwater prywatnych. I tak okazuje się, że w lipcu stawki za urlop nad morzem przekraczają te w górach o aż 44 proc. Tylko nieco mniejsza różnica jest w sierpniu i wynosi 41 proc. No ale dla usprawiedliwienia właścicieli nadmorskich kwater - oni sezon mają bardzo krótki w porównaniu z tymi w górach.

W trakcie roku tylko dwa miesiące - luty i grudzień - są takie, że góry mają wyższe stawki, niż morze. Analitycy podsumowują, że chodzi o Sylwestra i ferie zimowe. Popyt na kwatery nad morzem wtedy jest znikomy, za to w górach wręcz przeciwnie.

"Najdrożej za nocleg w pokoju dwuosobowym zapłacimy w sierpniu w Krynicy Morskiej oraz Ustroniu Morskim" - czytamy w raporcie. W tej pierwszej miejscowości ceny zresztą rosną w sezonie najbardziej. Z analizy wynika, że w sezonie idą w górę o aż 136 proc. w porównaniu do czasu poza sezonem. Nieco mniejsze, ale wciąż wysokie wzrosty są w lecie w Jastrzębiej Górze, Ustroniu Morskim, Międzyzdrojach i Pobierowie. Najmniejsze sezonowe skoki cenowe są w Świnoujściu.

Zobacz też: W tym roku więcej Polaków chce spędzić lato poza domem. Co drugi zostanie jednak w Polsce

Raport miał za zadanie ocenić atrakcyjność potencjalnej inwestycji w nieruchomość na wynajem krótkoterminowy. I tu okazuje się, że najkorzystniej wypadają: Kołobrzeg, Ustronie Morskie i Świnoujście. Tam najwyższa jest stawka czynszu w porównaniu z ceną m kw. mieszkania i po uwzględnieniu potencjalnego wykorzystania miejsc noclegowych.

Jeśli porównać z ceną gruntu, to jako najlepsza okazja inwestycyjna prezentuje się Pobierowo, a Kołobrzeg i Ustronie Morskie są na kolejnych miejscach podium.