Niespodziewany lider drożyzny w Polsce. Właściciele zwierząt rwą włosy z głów
W ciągu roku karma dla zwierząt drożeje szybciej niż żywność i jest jednym z liderów drożyzny. W efekcie utrzymanie domowych pupili staje się nie lada wyzwaniem dla portfeli ich właścicieli. Do jedzenia trzeba bowiem doliczyć wizyty u weterynarza czy inne usługi, których ceny idą równie mocno w górę.
- Nawet o ponad 30 proc. zdrożały w ciągu roku popularne karmy dla psów i kotów
- Właściciele zwierząt domowych skarżą się, że ceny potrafią pójść ostro w górę nawet z miesiąca na miesiąc
- Efekt? Utrzymanie takiego czworonoga to już wydatek rzędu nawet kilkuset złotych miesięcznie
- Eksperci tłumaczą, z czego wynikają skoki cen i nie mają dobrych wiadomości na przyszłość
- Więcej informacji o biznesie znajdziesz na stronie Businessinsider.com.pl
— Jeszcze rok temu za 12-kilogramowy worek karmy dla psów płaciłam nieco ponad 200 zł. Teraz cena przekroczyła już 300 zł — mówi nam pani Justyna, która jest właścicielką dwóch psów.
Jak dodaje, zazwyczaj stara się szukać jak najniższej ceny i kupować u różnych sprzedawców. — To już jednak niewiele daje. U każdego ceny poszły mocno w górę — twierdzi nasza rozmówczyni i pokazuje na konkretnym przykładzie, jak zmieniły się ceny w nieco ponad rok.
Nie ona jedna jest w takiej sytuacji. Wiele oczywiście zależy od konkretnego rodzaju karmy czy producenta, ale wzrost cen widzą wszyscy, którzy mają w domu czworonoga.
Podobnie ma się sprawa z innymi zwierzętami. — Żona co miesiąc narzeka, że karma znowu zdrożała. Ceny potrafią zdecydowanie skoczyć nawet z miesiąca na miesiąc — mówi nam pan Piotr, właściciel kota.
Dane potwierdzają obserwacje
Analizy dotyczące cen poszczególnych grup towarów pokazują tylko, że karma dla zwierząt drożeje zdecydowanie szybciej niż inne produkty i w pierwszym półroczu 2023 r. w gronie liderów drożyzny w naszym kraju.
Najnowszy raport "Indeks cen w sklepach detalicznych" wykazał, że w I półroczu codzienne zakupy Polaków zdrożały średnio o 20,3 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ub. r. Dotyczyło to 17 kategorii i ponad 100 najczęściej wybieranych przez konsumentów produktów codziennego użytku. Dla potrzeb analizy łącznie zestawiono ze sobą przeszło 461,4 tys. cen detalicznych ze sklepów należących do 63 sieci handlowych.
Co wyszło z takiego badania? Według analizy ekspertów ceny karmy dla zwierząt w pierwszym półroczu wzrosły o 31,6 proc. Szybciej drożały tylko warzywa, gdzie skok wyniósł 32,4 proc.
– Cena karmy dla zwierząt zależy od zachowań głównych surowców, czyli warzyw i mięsa. Ceny mięsa powinny się stabilizować, wraz ze stopniową odbudową pogłowia zwierząt rzeźnych. Natomiast co do warzyw nie jestem optymistyczny i uważam, że będą one drożeć jesienią, w związku ze stratami spowodowanymi suszą. Karmy dla zwierząt mogą zatem coraz więcej kosztować – ostrzega Marcin Luziński, ekonomista Santander Bank Polska.
Wiosną karma dla zwierząt bywała nawet liderem zestawienia drożyzny. Przykładowo w marcu ich ceny rok do roku wzrosły aż o 46,4 proc. Nie bez przyczyny są również coraz droższe tłuszcze — np. olej. On też jest jednym z surowców do wytwarzania jedzenia dla zwierząt.
– Żywność dla domowych pupili drożeje ze względu na rosnące koszty surowców, w tym produktów odzwierzęcych oraz tłuszczy. Dodatkowo w cenie karm uwzględniony jest efekt podwyżki opłat za prąd. A przy produkcji tych artykułów zużywane są duże ilości energii elektrycznej – wyjaśniał niedawno dr Tomasz Kopyściański z Uniwersytetu WSB Merito.
Utrzymanie czworonoga coraz droższe
W 2020 r. na zwierzęta wydaliśmy 1 mld euro, czyli ponad 4 mld zł. O ponad 10 proc. więcej niż rok wcześniej. Jeszcze niedawno szacunki mówiły o tym, tempo wzrostu wydatków będzie wynosić rocznie w najbliższych latach około 8 proc. Teraz wydaje się, że może ono być jednak znacznie większe.
Według danych Euromonitor International na koniec 2021 r. w Polsce żyło 20,6 mln zwierząt domowych. Z tego blisko 8 mln stanowiły psy, a 7 mln koty. Statystycznie, jak podali analitycy, na zwierzęta wydajemy około 600 zł rocznie. Z tego 80 proc. to właśnie wydatki na zakup karmy. Dziś prawdopodobnie te kwoty są znacznie wyższe, a roczny koszt utrzymania czworonoga trudno zamknąć w kwocie 1 tys. zł.
Niektórzy korzystają również z innych usług dla czworonogów. Rośnie bowiem oferta psich i kocich salonów piękności. Kąpiel i kosmetyka (obcinanie pazurków i czyszczenie/depilacja uszu) małego psa to koszt od 50 do 70 zł, większego, jak np. owczarka – 150 do 200 zł. Strzyżenie małego psa to wydatek rzędu 70-100 zł, dużego – powyżej 200 zł.
Salony oferują też usługi zwalczanie insektów: kąpiel psa w szamponie insektobójczym oraz dezynfekcja salonu to koszt w okolicy 80 zł. Pies może też skorzystać z opcji czyszczenia zębów szczoteczką ultradźwiękową – 200 zł albo z maseczek czy zabiegów, przywracających blask i dobrą kondycję sierści.
Zobacz także: Podatek od psa może wzrosnąć. Ile wynosi taka opłata i kto ją ponosi?
Kosztowne leczenie psa i kota
Do samego jedzenia dochodzą również wizyty u weterynarza, które w większych miastach potrafią kosztować nawet 100-150 zł za najbardziej rutynową konsultację. Nie powinno więc dziwić, że pojawia się coraz więcej klinik i szpitali dla zwierząt. Wiele z nich potrafi działać całodobowo.
Pół biedy, gdy pies lub kot nie choruje i na rutynowej kontroli i szczepieniu się kończy. Gorzej, gdy pojawiają się poważne problemy zdrowotne.
Jak pisaliśmy w Business Insider Polska, leczenie zwierząt coraz bardziej przypomina tę ludzką ochronę zdrowia. – Wraz z rozwojem i postępem nauk lekarsko-weterynaryjnych pojawiła się możliwość przeprowadzania bardzo drogich, ale dokładnych procedur diagnostycznych oraz skutecznych zabiegów z wykorzystaniem bardzo drogich leków i aparatury. A właściciele psów i kotów korzystają z takich możliwości – mówi Witold Katner, rzecznik prasowy Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej.
Często badania czy zabiegi wymagają nowoczesnego sprzętu oraz wykwalifikowanego personelu. A to musi kosztować.
Do najdroższych zabiegów, jak mówi, można zaliczyć radioterapię, która może kosztować nawet ok. 20-30 tys. zł za cały cykl leczenia. Koszt chemioterapii przez rok może oscylować wokół 6-7 tys. zł. Stosunkowo drogie są też zabiegi chirurgiczne np. operacja endoprotezy to wydatek rzędu 8-10 tys. zł.
Zobacz także: 500 plus na psa i kota. Jak dostać dofinansowanie na pupila?
Autor: Jakub Ceglarz, dziennikarz Business Insider Polska