Atak ziemniaczanej drożyzny. Ale są też dobre wieści [Koszyk zakupowy Business Insidera i aplikacji PanParagon]
Przez kilka tygodni ceny w sklepach spadały i już zastanawialiśmy się, czy nasze zakupy nie będą kosztować mniej niż 100 zł. Niestety, tym razem mamy odbicie w górę — i te marzenia się oddaliły.
- 102 zł 54 gr — tyle trzeba teraz średnio zapłacić za kilkanaście podstawowych produktów spożywczych
- To ciągle stosunkowo niewiele, jeśli mamy w pamięci stawki z zeszłego roku
- Niemniej w ciągu tygodnia zakupy podrożały o 0,4 proc.
- Wyjątkowo drogie są teraz ziemniaki - zwłaszcza jak porównamy ich ceny z 2023 r.
- Więcej informacji o biznesie znajdziesz na stronie Businessinsider.com.pl
Ceny w sklepach po kilku tygodniach spadków, znów poszły w górę — wynika z analizy ekspertów aplikacji PanParagon. Na szczęście wzrost nie jest bardzo wyraźny. W ujęciu tygodniowym cena całego koszyka wzrosła raptem o 41 gr.
Natomiast ciągle w porównaniu do analogicznego okresu 2023 r. można śmiało powiedzieć, że w sklepach jest tanio. Podobne zakupy rok temu kosztowały nas ponad 132 zł.
Większość produktów tanieje
W ujęciu tygodniowym ledwie pięć produktów podrożało. Są to jednak artykuły dość sporo ważące w naszym koszyku — jak pierś kurczaka (wzrost o niemal 3 proc.) czy papryka czerwona (która podrożała o 3,7 proc.).
Tymczasem aż osiem artykułów z koszyka jest dzisiaj tańszych niż przed tygodniem. Największy spadek zanotował pomidor malinowy — o 2,9 proc.
Ziemniaczana drożyzna jest faktem
Rok temu żyliśmy rosnącymi cenami ziemniaka. Wówczas ten produkt pod koniec czerwca podrożał aż o ponad 30 proc. — i za 1 kg płaciliśmy 3 zł 97 gr.
Z dzisiejszej perspektywy mamy więc do czynienia z zupełną ziemniaczaną drożyzną, bo jest jeszcze gorzej. Teraz 1 kg ziemniaków kosztuje 4 zł 22 gr — chociaż w ujęciu tygodniowym jest to i tak spadek o 0,7 proc.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Zobacz także: Kasy samoobsługowe są ułatwieniem dla młodych. Starsze osoby się gubią
Dlaczego analizujemy paragony Polaków?
Dane z paragonów mówią nam prawdę o tym, ile Polacy średnio płacą za poszczególne artykuły. Analizujemy 14 podstawowych produktów, które znajdują się na zakupowych listach większości Polaków.
Wybór partnera do naszego koszyka nie jest przypadkowy. PanParagon to popularna aplikacja do wyszukiwania najnowszych promocji oraz przechowywania paragonów w formie elektronicznej. Dzięki anonimowym danym, które trafiają do systemu, jesteśmy w stanie tworzyć analizy cen i rodzajów kupowanych produktów.
Wybór partnera do naszego koszyka nie jest przypadkowy. PanParagon to popularna aplikacja do wyszukiwania najnowszych promocji oraz przechowywania paragonów w formie elektronicznej. Dzięki anonimowym danym, które trafiają do systemu, jesteśmy w stanie tworzyć analizy cen i rodzajów kupowanych produktów.
W ciągu miesiąca trafia tam ok. 1 mln paragonów. Z narzędzia korzystają mieszkańcy zarówno wielkich miast, jak i mniejszych ośrodków. I ci, którzy kupują w dyskontach, i ci, którzy preferują osiedlowe warzywniaki. Daje to nam zatem pełny przekrój cenowy.
Autor: Mateusz Madejski, dziennikarz Business Insider Polska
Współpraca: Michał Rogalski, dziennikarz Onet.pl