Ludzkość na ostrym zakręcie demograficznym. Dane dla Polski szczególnie złe
Dzietność na świecie spada szybciej, niż wcześniej przewidywano. Polski Instytut Ekonomiczny zwraca uwagę, że do 2050 r. w aż 155 z 204 badanych krajów wskaźnik dzietności zejdzie poniżej poziomu zastępowalności pokoleń. Tylko w sześciu krajach (3 proc. wszystkich badanych) wskaźnik ten utrzyma się na poziomie, który pozwoli na utrzymanie stabilnej liczby ludności do 2100 r.
- Spadek dzietności na świecie przebiega szybciej niż przewidywano
- Prognozy dla 155 z 204 krajów wskazują na spadek wskaźnika dzietności poniżej poziomu zastępowalności pokoleń do 2050 r.
- Polska ma jedne z największych problemów z liczbą urodzeń — liczby w 2023 r. były o 36 proc. niższe od prognoz
- Więcej informacji o biznesie znajdziesz na stronie Businessinsider.com.pl
Najczęściej cytowane źródło prognoz demograficznych, World Population Prospects, opracowywane co dwa lata przez ONZ (najbliższa aktualizacja w lipcu 2024 r.), przewidywało, że globalny wskaźnik dzietności wyniesie 2,31 w 2023 r., nieznacznie powyżej poziomu zastępowalności pokoleń, który wynosi 2,2-2,3.
Ten wskaźnik liczony dla całego globu jest nieco wyższy niż standardowo określana granica 2,1 dla krajów rozwiniętych, ze względu na większą śmiertelność i praktyki aborcji selektywnej w niektórych państwach — pisze Polski Instytut Ekonomiczny w swoim tygodniku.
Dzietność spada szybciej od prognoz
Najnowsze analizy pokazują, że wskaźniki dzietności w poszczególnych krajach spadają szybciej, niż zakładały prognozy ONZ. Badacze z amerykańskiego Uniwersytetu w Pensylwanii i waszyngtońskiego Institute for Health Metrics and Evaluation zauważają, że faktyczna liczba urodzeń była o 10-20 proc. niższa, niż szacowała dwa lata temu ONZ.
W Polsce ma być dużo gorzej od średniej. W 2023 r., liczba urodzeń była aż o 36 proc. niższa niż przewidywano, a poziom 272 tys. urodzeń, który odnotowano w Polsce w ubiegłym roku, przewidywano dopiero na 2055 r. Oczekuje się, że tegoroczna aktualizacja prognozy przyniesie dalsze korekty tych szacunków.
Ponadto badacze przewidują, że światowa populacja osiągnie szczyt 9,5 mld już w 2061 roku, a więc o 20 lat wcześniej niż przewidywała ONZ.