Kup subskrypcję
Zaloguj się

Alarmujące dane dotyczące dzieci w Polsce. Przejaw demograficznych zmian

Jednym z przejawów starzenia się polskiego społeczeństwa jest spadający i najniższy od lat udział dzieci w liczbie mieszkańców naszego kraju. Przez sześć dekad wskaźnik ten spadł o prawie 20 pkt proc.

Dzieci stanowią coraz mniejszy odsetek mieszkańców Polski.
Dzieci stanowią coraz mniejszy odsetek mieszkańców Polski. | Foto: Marina Andrejchenko / Shutterstock

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że udział dzieci w polskim społeczeństwie jest najniższy od dekad. W 2021 r. udział Polaków w wieku 0-17 lat wynosił 18,4 proc., czyli był o 0,3 pkt proc. niższy niż dekadę wcześniej — podał GUS, opierając się na statystykach ze spisów powszechnych). To jeszcze niewielka różnica, ale jeśli spojrzymy na wynik sprzed 20 lat, to już jest całkiem spora i wynosi prawie 5 pkt proc.

Cofnijmy się do 1988 r., gdy niemal 30 proc. obywateli stanowiły dzieci. Nieco niższy odsetek był dekadę wcześniej, gdy wynosił 28,7 proc. W 1970 r. prawie co trzeci mieszkaniec naszego kraju był dzieckiem. Powojenny boom demograficzny widać w statystykach za 1960 r., gdy aż 37,7 proc. obywateli stanowiły osoby w wieku 0-17 lat.

Zmiany demograficzne w kierunku starzenia się społeczeństwa w Polsce zachodzą od lat i nie jesteśmy pod tym względem wyjątkiem w gronie krajów europejskich. Przede wszystkim niskie są wskaźniki urodzeń, co skutkuje spadkiem liczby dzieci, oraz rosnąca średnia długość życia, czego efektem jest wzrost grupy osób w starszym wieku (65 lat i więcej).

W 2023 r. liczba dzieci w wieku poniżej 15 lat wyniosła ponad 5,6 mln., czyli spadła o 149 tys. w stosunku do poprzedniego roku – liczba urodzeń była niższa o 159 tys. od liczby 14-latków opuszczających grupę dzieci. Udział grupy 0-14 lat w populacji Polski wyniósł 15,1 proc. Najniższy, wynoszący 15 proc. udział tej grupy ludności miał miejsce w latach 2015-2016, ale jeszcze w 2000 r. dzieci stanowiły jeszcze prawie jedną piątą mieszkańców Polski, a w 1990 r. jedną czwartą.

Niezmiennie rośnie grupa osób w wieku 65 lat i więcej — w 2023 r. zwiększyła się o 197 tys. osób do wielkości ponad 7,5 mln. Udział ludności tej grupy wieku w ogólnej populacji jest określany wskaźnikiem starości, który w 2023 r. wyniósł 20,1 proc. (w 1990 r. osoby w starszym wieku stanowiły 10 proc. ludności). Obserwowany z roku na rok wzrost tej populacji wynika z zasilania grupy w starszym wieku przez coraz liczniejsze roczniki osób urodzonych w latach 50. Z powodu tych przesunięć w strukturze wieku ludności od kilku lat zmniejsza się liczba i odsetek osób w tzw. wieku dorosłym (15-64 lata) — pisaliśmy niedawno w Business Insider Polska.

Zobacz też: Czeka nas demograficzna katastrofa. GUS potwierdza

Obecnie indeks starości w Polsce wynosi 133, czyli na 100 "wnuczków" (dzieci w wieku 0-14 lat) przypada 133 "dziadków" (osób w wieku 65 i więcej lat), a różnica w wielkości tych populacji wynosi 1,9 mln na niekorzyść dzieci (w miastach sięga 1,8 mln, a na terenach wiejskich – 79 tys.). Indeks ten rośnie z roku na rok (w 2022 r. wynosił 126), co w przyszłości będzie skutkować zmniejszaniem się podaży pracy i utrudnieniami w systemie zabezpieczenia społecznego w wyniku wzrostu liczby i odsetka osób w starszym wieku — podał GUS.