Kup subskrypcję
Zaloguj się

Michał Krupiński nie jest już prezesem PZU. Nieoficjalnie: Narastał konflikt w zarządzie

Michał Krupiński został odwołany z funkcji prezesa PZU - największego ubezpieczyciela w kraju - poinformowała spółka w komunikacie. Nieoficjalnie może chodzić o konflikt z zarządem spółki.

Michał Krupiński, były prezes PZU został odwołany ze skutkiem natychmiastowym. Oficjalnych przyczyn nie znamy
Michał Krupiński, były prezes PZU został odwołany ze skutkiem natychmiastowym. Oficjalnych przyczyn nie znamy | Foto: Krystian Maj / Forum Polska Agencja Fotografów

Do czasowego pełnienia obowiązków prezesa PZU zarząd oddelegował Marcina Chludzińskiego, członka rady nadzorczej i prezesa Agencji Rozwoju Przemysłu. Jak podaje PZU, Chludziński "posiada doświadczenie menedżerskie w zakresie doradztwa strategicznego i nadzoru korporacyjnego. Specjalizuje się w restrukturyzacji rozwojowej przedsiębiorstw i inwestycjach kapitałowych." Nowy prezes PZU ma zostać powołany najpóźniej za trzy miesiące.

Marcin Chludziński, tymczasowy prezes PZU
Marcin Chludziński, tymczasowy prezes PZU | KRYSTIAN MAJ/REPORTER / East News

"Zarząd Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń Spółki Akcyjnej („PZU SA”, „Spółka”) informuje, że w dniu 22 marca 2017 roku Rada Nadzorcza Spółki odwołała z dniem 22 marca 2017 roku Pana Michała Krupińskiego z funkcji Prezesa Zarządu PZU SA i ze składu Zarządu PZU SA." - podała spółka w komunikacie. Michał Krupiński na funkcję prezesa PZU został powołany w styczniu 2016 r.

Zastąpił na tym stanowisku prezesa Andrzeja Klesyka, który zrezygnował z fotela w grudniu 2015 roku. Jak pisze na TT, były redaktor naczelny "Gazety Bankowej", Wojciech Surmacz powodem odwołania może być narastający konflikt z Radą Nadzorczą i zarządem spółki.

Odwołanie Krupińskiego jest dość zaskakujące. "Uchwała (o odwołaniu prezesa - przyp. red.) weszła w życie z dniem podjęcia. Uchwała nie zawiera informacji o przyczynach odwołania" - podano w komunikacie. Skąd ten pośpiech? Tego na razie nie wiemy.

Co ciekawe, jeszcze we wtorkowej rozmowie z Polską Agencją Prasową Krupiński zachwalał spółkę i przekonywał, że PZU w perspektywie najbliższych lat do 20-25 proc. zysków będzie czerpać z zagranicy:

Nasze ambicje nie kończą się na krajach bałtyckich, w których w tej chwili działamy. Analizujemy różne rynki. Uważam, że rynki Europy Środkowo-Wschodniej są zbyt małe. Nie ma firmy ubezpieczeniowej w Europie, która na całości produktów byłaby równie dochodowa jak PZU.

Dodajmy, że w 2016 r. Michał Krupiński zarobił na stanowisku prezesa PZU 1,4 mln zł.

Zarobki członków zarządu PZU w 2016 r.
Zarobki członków zarządu PZU w 2016 r. | PZU

PZU - kombajn do repolonizacji

Odwołany prezes przejdzie do historii spółki jako osoba, która bardzo mocno wspierała repolonizację sektora bankowego. To za jego kadencji doszło do najgłośniejszego przejęcia w ostatnich latach - banku Pekao. Przeszedł on z rąk włoskich w polskie.

Przypomnijmy, że PZU i Polski Fundusz Rozwoju kupiły 32,8 proc. akcji Pekao za 10,6 mld zł. (po 123 zł za akcję). Wtedy prezes Krupiński chwalił się, że to bardzo dobra inwestycja, a PZU rośnie w siłę. - Od ogłoszenia na jesieni nowej polityki dywidendowej kurs naszej spółki urósł już o 20 proc. - mówił podczas grudniowej konferencji prasowej.

Jednym z głównym argumentów przeciwników tej transakcji był strach, że pod płaszczykiem polonizacji sektora bankowego, kryje się nacjonalizacja i chęć obsadzania przez polityków kolejnych stołków. Michał Krupiński, mówił w rozmowie z Business Insider Polska, że takie zarzuty są bezpodstawne. - Proszę zobaczyć, w jaki sposób zarządzamy Alior Bankiem. Nie ma mowy o żadnych naciskach - tłumaczył ówczesny prezes.

W Aliorze jest bardzo profesjonalny zarząd. Zostawiamy mu pełną suwerenność decyzyjną. Chodzi o to, żeby budować wartość dodaną dla akcjonariuszy.

PZU oprócz banku Pekao ma również ok. 25,19 proc. akcji Alior Banku, który przejął jakiś czas temu Meritum Bank oraz podstawową działalność (bez kredytów hipotecznych i TFI) Banku BPH.

Krupiński - "złote dziecko PiS"

Co więcej, Krupiński był nazywany także "złotym dzieckiem PiS" - jednym z najbardziej zasłużonych i merytorycznych osób delegowanych do państwowych spółek z politycznego nadania.

Według nieoficjalnych informacji były prezes PZU był postrzegany jako człowiek Zbigniewa Ziobry, ministra sprawiedliwości. Krupiński ma być od wielu lat przyjacielem Witolda Ziobry, młodszego brata ministra. Do tego Patrycja Kotecka żona Zbigniewa Ziobry została jakiś czas temu szefową marketingu spółki Link4, która należy do ubezpieczeniowego giganta.

Niektórzy przewidywali, że kiedy PZU po likwidacji Ministerstwa Skarbu trafi pod egidę Ministerstwa Rozwoju, Mateusz Morawiecki może chcieć mieć swojego człowieka na tym stanowisku. Wgłębiamy się teraz jednak w czystą politykę i trudno jest na razie spekulować, czy odwołanie Krupińskiego miało coś z tym wspólnego.

PZU zwalnia 1 tys. osób

Nie wiadomo też, czy za odwołaniem nie stoją grupowe zwolnienia w spółce. Na początku marca dowiedzieliśmy się, że ubezpieczyciel dogadał się ze związkami zawodowymi i planuje zwolnić ok. 1 tys. osób. Restrukturyzacja ma się rozpocząć 24 marca i zakończyć 17 grudnia 2017 roku.

Jak mówił wtedy Bartłomiej Litwińczuk, członek zarządu PZU, „proces zmiany (...) związany jest z przyjętą i realizowaną Strategią Grupy PZU na lata 2016-2020".

Złośli mówią, że czystki zaczęły się więc już od samej góry.

Michał Krupiński - CV

Kim jest Michał Krupiński? W latach 2006-2008 był on podsekretarzem stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa, gdzie odpowiadał za nadzór właścicielski. Nadzorował program konsolidacji sektora energetyki.

Od 2011 roku był prezesem zarządu Merrill Lynch Polska i szefem bankowości inwestycyjnej dla Europy Środkowej i Wschodniej w Bank of America Merrill Lynch. Odpowiadał tam za nadzorowanie i prowadzenie projektów fuzji i przejęć, finansowania na rynkach prywatnych oraz publicznych. Doradzał także w zakresie zarządzania aktywami, polityki inwestycyjnej oraz struktury kapitałowej, między innymi w sektorze bankowym i ubezpieczeniowym.