Tragiczna sytuacja szpitali. Niektórym brakuje na ZUS
Są szpitale, które już zalegają z opłacaniem składek ZUS, a straty rosną z miesiąca na miesiąc — mówi Władysław Perchaluk, prezes Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego, którego cytuje portalsamorzadowy.pl. Podkreśla, że sytuacja staje się dramtyczna.
Według Perchaluka sytuacja szpitali jest wyjątkowo trudna, a najważniejsze powody trudności "wynikają z niepełnego finansowania przekazywanego placówkom na podwyżki wynagrodzeń".
— Wbrew deklaracjom Ministerstwa Zdrowia koszty ustawowego wzrostu minimalnych płac pracowników w dalszym ciągu obciążają budżety szpitali, co skutkuje narastającymi z miesiąca na miesiąc stratami, a więc ujemnym wynikiem finansowym — tłumaczy w rozmowie z serwisem.
Samorządowe szpitale w kryzysie
Podkreśla, że "część naszych szpitali może dziś w miarę normalnie funkcjonować tylko dzięki wsparciu swoich organów założycielskich, czyli samorządów powiatowych i miejskich".
Perchaluk w rozmowie z Portalem Samorządowym nie ukrywa, że niektórym szpitalom brakuje pieniędzy na opłacanie składek ZUS? — Zaległości wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych ma już kilka szpitali powiatowych w woj. śląskim. Ich dyrekcje próbowały podejmować rozmowy dotyczące ugodowych zasad spłacania zobowiązań dotyczących składek, ZUS w ostatnim czasie usztywnił jednak swoje stanowisko w tej kwestii — mówi.