Kup subskrypcję
Zaloguj się

Jest rekord. Polski PKB jeszcze nigdy nie rósł tak szybko

Przed pandemią tylko w Chinach obserwowano wzrosty gospodarki o tak wysokiej dynamice. Polska gospodarka w drugim kwartale poszła w górę o aż 10,9 proc. rok do roku. To nasz historyczny rekord, który przebił dotychczasowy z czwartego kwartału 1997 r. Pandemiczne straty z ubiegłego roku mamy już nadrobione z nadwyżką, co jest wyjątkiem na tle świata.

Polska już nadrobiła straty z czasu pandemii.
Polska już nadrobiła straty z czasu pandemii. | Foto: Krystian Maj / KPRM / Flickr/KRPM

Analitycy prognozowali na drugi kwartał b.r. wzrost o 11 proc. rok do roku i prawie mieli rację. Jak podał w piątek GUS w tzw. szybkim szacunku, tempo rozwoju polskiej gospodarki wyniosło 10,9 proc. rok do roku i 1,9 proc. w porównaniu z kwartałem pierwszym b.r.

Żeby znaleźć wcześniej zbliżone tempo rozwoju w naszej historii, trzeba sięgnąć aż czwartego kwartału 1997 r., kiedy PKB rosło o 10,8 proc. rok do roku. Mamy historyczny rekord.

| Jacek Frączyk / Business Insider Polska

Wtedy gospodarka nadrabiała załamanie z czasów zapaści w końcówce PRL. Teraz chodzi o inną katastrofę, czyli pandemię koronawirusa. To przez nakładane na jej okoliczność rządowe blokady, PKB spadł w drugim kwartale ub. r. o aż 8,3 proc. rok do roku. I trzeba było czekać rok, żeby tę stratę nadrobić. W porównaniu do czasu przed pandemią jesteśmy już 1,7 proc. na plusie.

- Jesteśmy na ścieżce szybkiego wzrostu - komentują na Twitterze analitycy PKO BP, którzy jednak trochę przestrzelili prognozą tempo wzrostu.

Świat nadrabia lockdowny

PKB z pandemii nadrabiamy nie tylko my, ale cały świat. W czwartek urząd statystyczny Wielkiej Brytanii podał informację o wzroście o aż 22,2 proc. rdr w drugim kwartale. Tyle że rok temu spadali o 21,5 proc. Pandemii Brytyjczycy jeszcze nie nadrobili i jak można policzyć są o 4,1 proc. na minusie względem drugiego kwartału 2019 r.

W Europie największe odbicie sygnalizowała Hiszpania, ale ich 19,8 proc. trzeba zestawiać z 21,6 proc. spadku rok temu, czyli są.. wciąż o 6,1 proc. poniżej czasów przed pandemią. Podobnie jest w przypadku Francji (18,7 proc. wzrostu w 2 kw. b.r. i 18,7 proc. spadku rok temu), Włoch (17,3 proc. vs -18,2 proc.) oraz Niemiec (9,2 proc. vs -11,3 proc.).

Poza Europą straty pandemiczne nadrobił z lekkim naddatkiem Singapur (wzrost o 14,7 proc. rdr przy spadku o 12,6 proc. rok temu), a nie udało się to Malezji, która co prawda urosła o 16,1 proc. rdr w drugim kwartale b.r., ale rok temu spadała o 17,1 proc.

Bezkonkurencyjne w światowych zestawieniach są Chiny. Ich PKB urósł o 7,9 proc. rdr w drugim kwartale b.r., a rok temu rósł o 3,2 proc. rdr. Jak widać nawet nie było czego nadrabiać, bo Chińczycy spadali kwartał wcześniej niż reszta świata i w rezultacie gospodarka Państwa Środka jest już o 11,4 proc. wyżej niż w 2019.