Tesco notuje poważne spadki w Europie Centralnej. Głównie za sprawą Polski
Sieć Tesco nie radzi sobie najlepiej w Europie Centralnej. W trzecim kwartale roku fiskalnego (zakończonym 23 listopada 2019 roku) sprzedaż spadła tu o 11 proc. w ujęciu like-for-like. Przy stałych kursach wymiany walut możemy mówić o spadku aż o 14,2 proc.
Niewiele lepiej było w okresie świątecznym. W ujęciu like-for-like sprzedaż w Europie Centralnej spadła wtedy o 9,1 proc., a biorąc pod uwagę stałe kursy wymiany walut – o 12,8 proc.
– Nasze ogólne wyniki sprzedaży w Europie Centralnej odzwierciedlają trwającą tam znaczną transformację naszej działalności, zasadniczą zmianę naszego podejścia do biznesu w Polsce oraz reorganizację, uproszczenie i zwiększenie znaczenia naszej działalności w Czechach, na Węgrzech i Słowacji – powiedział Dave Lewis, prezes Grupy Tesco.
Zaznaczył, że zmiany zachodzące w Polsce miały największy wpływ na wyniki sprzedaży. Nie biorąc pod uwagę Polski, to wyniki Tesco w trzecim kwartale roku fiskalnego i okresie świątecznym w Europie Centralnej spadły o 3,7 proc. Zdaniem Lewisa za 3 proc. odpowiadają zamknięcia sklepów czy zmniejszenia istniejących placówek.
Tesco w Wielkiej Brytanii
Lewis zaznacza, że brytyjski rynek był wymagający, ale firmie udało się tam uzyskać o wiele lepsze wyniki niż w Europie Centralnej.
W samej Wielkiej Brytanii sprzedaż w trzecim kwartale roku fiskalnego spadła o 0,4 proc. w ujęciu like-for-like i o 0,5 proc. przy stałych kursach wymiany walut. W okresie świątecznym sprzedaż like-for-like wzrosła o 0,1 proc., a w przy stałych kursach wymiany walut pozostała na niezmienionym poziomie.
Sieć zanotowała za to wzrosty sprzedaży w Republice Irlandii.
Sprzedaż w całej Grupie Tesco w trzecim kwarte roku fiskalnego 2019 i okresie świątecznym wyniosła 21,03 mld funtów. Spadła tym samym o 0,9 proc. w ujęciu like-for-like i o 1,5 proc. przy stałych kursach wymiany walut.