Wyprodukowali „Bogów” i „Sztukę kochania”. Jak dziś radzi sobie założona przez Piotra Woźniaka-Staraka firma Watchout Studio?

Rozkręcone przez Piotra Woźniaka-Staraka i Krzysztofa Tereja Watchout Studio przeszło bardzo burzliwy proces dorastania. Po trudnych początkach wypracowało sobie sukces, po którym przyszła seria prawdziwych katastrof. Dobrze zarządzana firma podniosła się po śmierci założyciela i na ten rok planuje kolejną ważną premierę

Watchout Studio założył Piotr Woźniak-Starak (na zdjęciu). Krzysztof Terej dołączył do niego na etapie prac nad „Bogami”, których ukończyli już wspólnie.
Watchout Studio założył Piotr Woźniak-Starak (na zdjęciu). Krzysztof Terej dołączył do niego na etapie prac nad „Bogami”, których ukończyli już wspólnie.

Podziel się

Obserwuj nas Google News

Największe zaskoczenie Watchout Studio miało w czasie prac nad filmem „Bogowie”, tym o prof. Zbigniewie Relidze.

– Kiedy pierwszy raz przeprowadziliśmy badania tego filmu na grupach fokusowych, nie do końca im uwierzyliśmy. Te wyniki były tak dobre, że według nas aż niemożliwe, zwłaszcza że wcześniej film oglądali nasi potencjalni inwestorzy i nie dostrzegli w tej historii aż tak dużego potencjału. A widzom się ona niesłychanie spodobała – wspomina Krzysztof Terej, dziś główny udziałowiec producenckiej firmy.

Trzy lata temu zginął Piotr Woźniak-Starak. Przypominamy jego ostatni wywiad dla „Forbesa”

Badania fokusowe to takie, w których niewielką grupę ludzi prosi się o ocenę jakiegoś produktu. Spotkania są moderowane, a badanych można podglądać przez weneckie lustro. Z takiego rozwiązania często korzysta branża kreatywna, np. przy badaniu odbioru kampanii reklamowych.

Podziel się

Obserwuj nas Google News
Watchout Studio film film polski branża filmowa produkcja filmowa

Wypróbuj aplikację mobilną Forbes

alt
  • pełen dostęp do subskrypcji
  • powiadomienia o najważniejszych wydarzeniach
  • e-wydanie szybciej niż w kiosku, w czytniku PDF