Kup subskrypcję
Zaloguj się

Fikcja zakazu handlu w niedziele. Otwierają sklepy, bo zyski przewyższają kary

Pomimo zakazu handlu w niedziele, wielu przedsiębiorców decyduje się na otwarcie swoich sklepów, bo wiedzą, że potencjalne zyski przewyższą ewentualne kary — zwraca uwagę portal Wiadomości Handlowe. Przytacza też dane, z których wynika, że w 2023 r. na terenie Mazowsza w 18 proc. skontrolowanych placówek handlowych stwierdzono naruszenie ustawy o zakazie handlu w niedziele.

Do łamania przepisów najczęściej dochodzi w małych sklepach
Do łamania przepisów najczęściej dochodzi w małych sklepach | Foto: Viktoriia Hnatiuk / Shutterstock

O ile jeszcze do niedawna słychać było o tym, że właściciele sklepów szukają luk w przepisach o zakazie handlu, tak obecnie coraz częściej w ogóle się nimi nie przejmują — donosi portal Wiadomości Handlowe. Przytacza przy tym komentarz Okręgowego Inspektoratu Pracy w Warszawie o kontrolowanych placówkach. "Powierzali pracę w handlu oraz czynności związane z handlem swoim pracownikom bądź osobom zatrudnionym na podstawie umów cywilnoprawnych, licząc się z ewentualnymi konsekwencjami swoich decyzji" — czytamy.

Zobacz także: Sztuczna inteligencja rozpęta apokalipsę na rynku pracy. Oto najwięksi zwycięzcy i przegrani [ANALIZA]

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za łamanie zakazu handlu grożą kary grzywny w wysokości od 1 tys. zł do 100 tys. zł. W praktyce zazwyczaj są to kwoty na poziomie 1 tys. zł, czasami kilka tysięcy. Tymczasem — jak podaje portal — sieci oferują swoim franczyzobiorcom bonusy za samo otwarcie sklepu w niedzielę "niehandlową".

Na terenie Mazowsza w 2023 roku skontrolowano 311 sklepów pod kątem przestrzegania przepisów o niedzielach. W żadnej z 14 placówek wielkopowierzchniowych nie wykryto łamania prawa. Inaczej było w przypadku pozostałych placówek handlowych. Tam stwierdzono nieprawidłowości, za które nałożono 55 mandatów na łączną kwotę 73,3 tys. zł. Średnia wartość mandatu wyniosła 1333 zł.

Zakaz handlu jest kością niezgody w koalicji rządzącej, co utrudnia obecnie wszelkie reformy — zarówno te liberalizujące, jak i zaostrzające przepisy.