Cios w Nord Stream 2. Bruksela może zablokować budowę
Kolejne zamieszanie wokół Nord Stream 2. Nad inwestycją Gazpromu stanął znak zapytania. Okazuje się, że Bruksela chce zablokować budowę przez zmianę dyrektywy. O sprawie w piątek pisze "Rzeczpospolita".
Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita", pod koniec listopada Komisja Europejska ma przedstawić rewizję dyrektywy gazowej, tak, aby unijne regulacje z trzeciego pakietu energetycznego w pełni obejmowały takie projekty, jak Nord Stream 2. Nowe wymogi dotyczyłyby wszystkich projektów uruchamianych od 1 stycznia 2018 r.
Oczekiwanie na zielone światło
Według "Rz" objęcie nowej inwestycji unijnymi przepisami wymuszałoby na Gazpromie takich wymogów, które mogą uczynić tę inwestycję nieopłacalną.
Jak czytamy, projekt zmian jest teraz w konsultacjach między dyrekcjami KE. „Jeśli uzyska zielone światło od szefa Komisji Jeana-Claude'a Junckera, a potem zostanie zaakceptowany przez większość posłów Parlamentu Europejskiego i rządów państw UE, będzie to oznaczało koniec marzeń Rosji o mono