Kup subskrypcję
Zaloguj się

Chiny ostro walczą o kosmos. NASA ostrzega przed odcięciem od Księżyca

Chińczycy zwiększyły swoje wysiłki kładzione na obecność w przestrzeni kosmicznej. Za nimi udane wystrzelenie załogowego statku. Przed nimi plany budowy stałej stacji księżycowej. NASA obawia się, że mogłoby to odciąć dostęp do Księżyca innym państwom.

Koncepcja chińskiej bazy na ksieżycu
Koncepcja chińskiej bazy na ksieżycu | Foto: Marcos__Silva / Shutterstock

Chiny od lat realizują ambitny program podboju kosmosu, a ostatnią jego odsłoną było wystrzelenie na początku czerwca załogowego statku z trzema astronautami na pokładzie, których misją jest zakończenie prac montażowych na stałej orbitalnej stacji kosmicznej. Szef amerykańskiej NASA Bill Nelson w rozmowie z niemieckim dziennikiem "Bild" wyraził obawę, że gdyby doszło do budowy planowanej przez władze w Pekinie stałej stacji księżycowej, Chińska Republika Ludowa mogłaby odmówić innym krajom dostępu do satelity Ziemi.

"Musimy być bardzo zaniepokojeni tym, że Chiny wylądują na Księżycu i powiedzą: To jest teraz nasze, a wy trzymajcie się z dala" — powiedział Nelson, w wywiadzie, który ukazał się w sobotę, dodając, że "program kosmiczny Chin jest wojskowym programem kosmicznym".

Szef NASA zaznaczył, że w przeciwieństwie do amerykańskiego programu "Artemis" Chińczycy nie są skłonni do dzielenia się wynikami swoich badań i współużytkowania Księżyca. "Trwa nowy wyścig w kosmosie — tym razem z Chinami" - powiedział.

Zobacz także: NASA powoli wyłącza sondy Voyager. Oto 18 przełomowych zdjęć z 45-letniej misji

Chiny pracują nad umieszczeniem własnych astronautów na Księżycu. Już kilka razy na powierzchni Księżyca lądowały chińskie roboty badawcze, a ChRL z powodzeniem sprowadzała na Ziemię księżycowe skały. W latach 30. XXI w., według doniesień chińskich mediów państwowych, w ramach kolejnych etapów ma powstać stała stacja na satelicie Ziemi. Stacja badawcza, zgodnie z tymi doniesieniami, mogłaby być budowana i eksploatowana wspólnie z Rosją.

Zapytany o to, jakie cele militarne Chiny mogą realizować w przestrzeni kosmicznej, Nelson odpowiedział: "Cóż, jak myślicie, co dzieje się na chińskiej stacji kosmicznej? Uczą się tam jak niszczyć obce satelity". Ponadto Nelson z ubolewaniem odniósł się do chińskiej kradzieży technologii. "Chiny są dobre, ale Chiny są dobre, bo kradną cudze pomysły i technologie" - podkreślił.

Zobacz także: Międzynarodowa Stacja Kosmiczna uniknęła zderzenia z rosyjskim sprzętem

Dzięki programowi "Artemis" amerykańska agencja kosmiczna chce sprowadzić na Księżyc — najwcześniej w 2025 r. — amerykańskich astronautów. Ma się wtedy na nim pojawić także łazik, a dodatkowo na Księżycu i na jego orbicie mają powstać bazy. Niemal dokładnie 50 lat temu amerykański astronauta po raz ostatni stanął na Księżycu. USA jako jedyny kraj wysłał na Księżyc dwunastu astronautów w misjach "Apollo" w latach 1969-1972.

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem video:

Pekin pragnie w kosmosie grać w tej samej lidze co USA. Budowa pierwszej własnej stacji kosmicznej Tiangong (Niebiański Pałac) jest więc forsowana z pełną parą. Republika Ludowa zainwestowała miliardy w swój program kosmiczny i odniosła już pewne sukcesy. Przykładowo, Chiny były pierwszym krajem, który zdołał wylądować statkiem kosmicznym wraz z łazikiem badawczym na niewidocznej stronie Księżyca. W preambule chińskiego programu kosmicznego czytamy deklaracje sformułowaną przez prezydenta Chin Xi Jinpinga: "Eksploracja ogromnego kosmosu, rozwój przemysłu kosmicznego i stworzenie z Chin potęgi kosmicznej to nasze odwieczne marzenie"