Kup subskrypcję
Zaloguj się

Porównaliśmy obecne zakupy za 800 plus i 500 plus w 2016 r. Wnioski zaskakują

Tegoroczna podwyżka 500 plus do 800 plus miała zrekompensować silny wzrost cen z ostatnich ośmiu lat. Zrobiła to nawet z nawiązką i wszystko wskazuje na to, że co najmniej do końca roku realna wartość świadczenia na dzieci będzie wyższa niż na starcie flagowego programu PiS. Gorzej, jeśli całość pieniędzy jest na bieżąco wydawana np. na zakupy spożywcze. W przypadku większości produktów obecne 800 zł jest mniej warte niż 500 zł w 2016 r.

Porównaliśmy zakupy za 800 plus i za 500 plus na starcie rządowego programu
Porównaliśmy zakupy za 800 plus i za 500 plus na starcie rządowego programu | Foto: DS/Business Insider / Piotr Kamionka/REPORTER / East News

Za nami prawie trzy tygodnie stycznia i już na kontach dużej grupy rodziców powinny być świadczenia wychowawcze w ramach programu 500 plus w nowej, powiększonej wysokości 800 zł.

Zobacz także: 500 plus zmienia się w 800 plus. Co rodzice powinni wiedzieć?

To duży przeskok i spory zastrzyk gotówki dla rodzin z dziećmi. Nominalnie wysokość świadczenia z miesiąca na miesiąc wzrosła o 300 zł. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę fakt, że program 500 plus wszedł w życie w kwietniu 2016 r., a przez te wszystkie lata średni poziom cen wzrósł prawie o połowę, podwyżka wypłat do 800 zł jest w dużej mierze wyrównaniem strat z tytułu inflacji.

Gdy rząd PiS zapowiadał wzrost wartości świadczenia, szacunki sugerowały, że już po kilku pierwszych miesiącach 2024 r. 800 plus będzie warte tyle, co 500 plus na starcie programu w 2016 r. Z wyliczeń Business Insidera wynika, że dzięki ostatniemu spadkowi inflacji w Polsce sytuacja z perspektywy rodzin wygląda lepiej, niż można się było spodziewać.

W grudniu 2023 r. za 500 zł na dziecko można było kupić mniej więcej tyle samo dóbr i usług konsumpcyjnych (dla uproszczenia uwzględniamy koszyk inflacyjny GUS), co w kwietniu 2016 r. za 337 zł. To pokazuje skalę strat w świadczeniu, do których doprowadził nadzwyczajnie duży wzrost cen w ostatnich latach.

W idealnym świecie, w którym 500 plus byłoby waloryzowane każdego miesiąca o wskaźnik inflacji, dzięki czemu świadczenie byłoby odporne na podwyżki cen, w grudniu 2023 r. państwo powinno wypłacać na dziecko po 742 zł. Prezentujemy to na poniższym wykresie.

Wychodzi więc na to, że nowa wersja 500 plus faktycznie jest dla rodzin z dziećmi korzystniejsza niż na starcie programu. Pytanie tylko, jak długo ten stan się utrzyma?

Analitycy ankietowani przez Business Insidera przewidują, że inflacja średnioroczna wyniesie w tym roku około 5 proc. Gdybyśmy odpowiednio zwaloryzowali co miesiąc pierwotne świadczenie na dzieci z kwietnia 2016 aż do grudnia 2024 r., tak otrzymana kwota byłaby na poziomie około 780 zł, czyli dalej poniżej faktycznych wypłat.

800 plus a 500 plus. Druga strona medalu

Do tej pory przedstawiliśmy czysto statystyczne podejście do tematu. Prawdopodobnie wielu czytelników z dotychczasowymi wnioskami się nie zgodzi, twierdząc, że duże zakupy w markecie całej rodziny na kilka lub kilkanaście dni przy budżecie na poziomie 800 zł będą teraz mniejsze niż za 500 zł blisko osiem lat temu. Będzie w tym dużo prawdy, ale dlatego, że dotyczy to głównie spożywki.

Żeby to pokazać, skorzystaliśmy z bazy danych "koszyk cenowy" portalu dlahandlu.pl. Na podstawie tamtejszych uśrednionych cen tych samych towarów z kwietnia 2016 r. i stycznia 2024 r. policzyliśmy, jak duże zakupy można było zrobić osiem lat temu za 500 zł i teraz za 800 zł.

Dalsza część artykułu znajduje się poniżej materiału wideo

Okazuje się, że teraz za całość świadczenia 800 plus możemy kupić około 1 tys. kurzych jaj, a niecałe osiem lat temu za 500 plus byliśmy w stanie kupić 1,5 tys. "Jajeczna" siła nabywcza zmalała więc o blisko jedną trzecią.

Innym przykładem jest chleb (1 kg), który w "koszyku cenowym" jest obecnie wyceniony na 7,30 zł, co oznacza, że za 800 zł jesteśmy w stanie kupić około 110 bochenków. W kwietniu 2016 r. za kwotę o 300 zł niższą mogliśmy nabyć prawie 150 takich chlebów. Bardzo podobnie zmieniły się relacje cenowe w odniesieniu do masła.

Oczywiście są też pozytywne przykłady. W naszym zestawieniu najbardziej rzuca się w oczy 12-proc. wzrost siły nabywczej świadczenia na dzieci w odniesieniu do wody niegazowanej (1,5 l), której teraz za 800 zł kupimy około 317 sztuk, a za 500 plus na starcie programu wychodziło 282 sztuki. Po kilka procent na plusie wychodzi bilans jeszcze w przypadku np. ziemniaków, parówek czy mleka.

| DS / Business Insider

Jaka przyszłość 800 plus?

Program 500 plus został wprowadzony w 2015 r., początkowo obejmując świadczenia na drugie i kolejne dzieci. Od 2019 r. objął wszystkie dzieci do 18 roku życia, a także był kluczowym elementem polityki PiS. Po zmianie władzy pojawiają się wątpliwości co do tego, czy program 500 plus, a raczej 800 plus, zostanie utrzymany w dotychczasowej formie.

Na razie wiadomo, że Koalicja Obywatelska nie planuje eliminować świadczeń ani rezygnować z waloryzacji. Przedstawiciele Lewicy również popierali zachowanie świadczeń i zwiększenie kwot wypłat.

Niektórzy politycy jednak argumentowali, że zamiast zwiększać wartość świadczeń, lepiej byłoby zainwestować w edukację i opiekę zdrowotną. Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz przed wyborami proponował reformę i 800 plus dla pracujących. — Nie należy się z tego wycofywać, ale ta poprawka dla pracujących myślę, że to jest ciekawe na przyszłość — wskazywał szef ludowców.

Co ciekawe, jest w społeczeństwie otwartość na wprowadzenie ograniczeń. "Super Express" przeprowadził ankietę, z której wynika, że 63 proc. badanych wprowadzenie progu dochodowego ocenia jako dobry pomysł.

Autor: Damian Słomski, dziennikarz Business Insider Polska