Notowania
WALUTY
GIEŁDA
SUROWCE
Bank Rosji zamyka giełdę do wtorku. W Londynie trwa krach na rosyjskich akcjach
Bank Rosji ostatecznie zawiesił notowania na giełdzie w Moskwie na cały poniedziałek. Pierwotnie ustalono, że zaczną się o 13:00 naszego czasu, ale to, co się dzieje z akcjami rosyjskich spółek na giełdzie w Londynie, zniechęciło do oglądania pogromu w Moskwie. Jeśli Rosja nie powstrzyma inwazji, we wtorek też trzeba będzie pewnie notowania zawiesić.
- Nie będzie notowań w Moskwie od 13:00 jak wcześniej planowano. Bank Rosji całkowicie zablokował poniedziałkową sesję
- Notowane w Londynie odpowiedniki akcji rosyjskich spółek lecą jednak na łeb na szyję
- To reakcja inwestorów na "opcję atomową", czyli usunięcie Rosji z systemu SWIFT
- Sytuację w Ukrainie możesz śledzić w naszej RELACJI NA ŻYWO
Bank Rosji ostatecznie zdecydował - w poniedziałek notowania na giełdzie moskiewskiej nie odbędą się. Pierwotnie zamierzano pozwolić na handel akcjami od godz. 13:00 naszego czasu, ale co ciekawe z "zakazem zawierania przez brokerów transakcji sprzedaży papierów wartościowych w imieniu nie-rezydentów". Inaczej mówiąc nie-Rosjanie, którzy zainwestowali w rosyjskie akcje, zostaliby na lodzie.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo.
Co by się wydarzyło, gdyby notowania jednak zostały otwarte? To już akurat widać po giełdzie w Londynie, gdzie są notowane odpowiedniki akcji rosyjskich spółek, czyli tzw. ADR.
I tak. przed godz. 12:00 naszego czasu Gazprom traci w Londynie 45 proc., Łukoil 49 proc., kombinat metalurgiczny Magnitogorsk 64 proc., sieć detaliczna Fix Price o 73 proc. a największy bank Sbierbank - o 70 proc. Wcześniej spadki były jeszcze większe, ale giełda najwyraźniej uznała chwilowo, że przecena jest już zbyt wielka.
To reakcja na plany odłączenia rosyjskich spółek od systemu SWIFT. Realizacja transakcji bez jego pośrednictwa będzie dużo wolniejsza i to znacząco utrudni międzynarodowy obrót, sprzedaż surowców, towarów. Odłączenie kiedyś Iranu od systemu spowodowało spadek obrotów handlowych o jedną trzecią.
Zdaniem ekspertów PIE, odcięcie od SWIFT wywoła problemy przez kilka dni, a dopiero zamrożenie aktywów rosyjskich oligarchów oraz zakaz transakcji dla rosyjskich banków w euro uderzy w rosyjską gospodarkę. Twierdzą też, że podobne działania powinny objąć Białoruś.