Kup subskrypcję
Zaloguj się

W piłce nam nie idzie, ale stajemy się potęgą w modzie

Pierwsze dwa spotkania Euro 2024 po raz kolejny potwierdziły, że Polska nie jest futbolową potęgą. Z raportu Zalando, K+ Research by Insight Lab oraz redakcję Polityki Insight wynika natomiast, że nasz kraj coraz więcej znaczy w świecie mody.

Trener polskiej reprezentacji Michał Probierz
Trener polskiej reprezentacji Michał Probierz | Foto: Ebrahim Noroozi / East News

Na polskim rynku działa ponad 20 tys. producentów odzieży i prawie 2,5 tys. producentów obuwia oraz 41,9 tys. przedsiębiorstw zajmujących się handlem tymi produktami — wynika z raportu Zalando.

"Łącznie wartość dodaną wypracowaną przez polskie firmy modowe na sprzedaży odzieży i obuwia w 2022 r. (najnowsze dostępne dane) można szacować na ok. 6 proc. całkowitej wartości dodanej w polskim handlu" — czytamy w opracowaniu.

Zobacz także: Bolesna porażka. Austria zdecydowanie wygrywa

W 2022 r. ponad 40 proc. przychodów największych piętnastu spółek z branży pochodziło spoza Polski – ich wartość sięgnęła ok. 12 mld zł, czyli ponad 9 proc. więcej niż w 2021 r.

Z raportu wynika też, że polskie firmy coraz lepiej radzą sobie za granicą. Największym odbiorcą polskiej mody w zeszłym roku były Niemcy — wartość importu przekroczyła 26 mld zł. Na kolejnych miejscach znalazły się Czechy, Holandia, Rumunia oraz Szwajcaria.

Najwięksi odbiorcy polskiej mody
Najwięksi odbiorcy polskiej mody | Materiały prasowe
Największe rynki modowe w Europie
Największe rynki modowe w Europie | Materiały prasowe

Z raportu wynika też, że Polska jest już szóstym rynkiem modowym w Europie pod względem wartości sprzedaży detalicznej.

W Polsce jednak wydaje się na modę znacznie mniej niż na Zachodzie. Według danych Statisty, w 2023 r. przeciętne wydatki w kategorii mody na osobę wynosiły prawie 296 euro rocznie w Wielkiej Brytanii, 279 euro w Niemczech, 180 euro we Francji, 170 w Hiszpanii, a we Włoszech 159 euro. Tymczasem w Polsce, wydatki te ledwo przekraczały 164 euro.

"Ze względu na dużą konkurencję na tych rynkach, polskie firmy często decydują się jednak na najbezpieczniejszą formę ekspansji, czyli sprzedaż towarów wyłącznie za pośrednictwem kanału online" — czytamy w raporcie Zalando.

Znaczenie polskich marek rośnie również w kraju. Polacy gotowi są zapłacić więcej za ubrania, buty czy akcesoria polskich marek — deklaruje tak prawie 30 proc. badanych.

Zobacz także: Ubrania z fusów kawy i "wolne od płci". Zobaczyłem, jak wygląda przyszłość mody