Kup subskrypcję
Zaloguj się

Rafał Trzaskowski pytany o start w wyborach prezydenckich. Oto jego odpowiedź

Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, to jeden z głównych faworytów w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oczywiście pod warunkiem, że w nich wystartuje. A m.in. o to zapytała go "Polityka".

Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski | Foto: Filip Naumienko/REPORTER / East News

Jak pisaliśmy w Business Insider Polska, z niemal wszystkich dotychczasowych sondaży prezydenckich wynikało, że trzech kandydatów może liczyć na zbliżony wynik w pierwszej turze. To Rafał Trzaskowski, Szymon Hołownia i Mateusz Morawiecki.

Wniosek jest więc prosty. Za rok niemal na pewno będziemy mieli wyborczą dogrywkę. Instytut Badań Pollster przeprowadził na zlecenie "SE" sondaż dotyczy możliwych wariantów drugiej tury w wyborach prezydenckich.

Zobacz także: Sygnał ostrzegawczy dla Donalda Tuska. Wyborcy KO zaczynają się niecierpliwić [SONDAŻ]

Okazuje się, że tu wątpliwości raczej nie będzie. Rafał Trzaskowski jest na dziś zdecydowanym faworytem w pojedynku zarówno z Szymonem Hołownią, jak i Mateuszem Morawieckim.

Obecny prezydent Warszawy w rozmowie z "Polityką" wyraził swoją gotowość do podjęcia wyzwania kandydowania na prezydenta Polski. Trzaskowski podkreślił, że jest to jedno z najważniejszych wyzwań, jakie może podjąć polityk.

"Od początku uważałem, że będą to wybory wyjątkowo ciężkie, a w drugiej turze zmierzą się kandydaci PiS i koalicji… najprawdopodobniej Koalicji Obywatelskiej. Mając świadomość wyzwania, zachowuję jednak nadzieję, że jeżeli Polki i Polacy poznają pełną skalę złodziejstwa rządów PiS, rzadziej będą ulegać pokusie popierania tej formacji. Trzeba jednak starać się przekonać do siebie wyborców odchodzących od PiS, a w planie minimum spowodować, żeby nigdy nie wrócili do Kaczyńskiego" — odpowiedział.

Prezydent Warszawy zaznaczył, że oba scenariusze — wystawienie jednego kandydata koalicji lub kilku — mają swoje zalety i wady. W przypadku kilku kandydatów możliwe jest maksymalne zmobilizowanie wyborców o różnych przekonaniach. Z drugiej strony wspólny kandydat koalicji mógłby być dowodem jej siły i dobrej współpracy.

Trzaskowski nie wykluczył możliwości porozumienia wszystkich ugrupowań współtworzących dzisiejszy rząd. Podkreślił jednak, że trzeba postępować ostrożnie, rozmawiać z partnerami i przede wszystkim wzajemnie się szanować.

"Nie ma większego zaszczytu i większej odpowiedzialności niż kandydowanie na prezydenta Polski. Startowałem z sukcesem w wyborach do Parlamentu Europejskiego, Sejmu, dwukrotnie na urząd włodarza Warszawy, byłem ministrem i zawsze, cokolwiek robiłem, wykazywałem stuprocentowe zaangażowanie (...). Dlatego odpowiadając na panów pytanie: zawsze jestem gotów podejmować ambitne wyzwania. To będzie jedna z najważniejszych decyzji całej mojej formacji politycznej i na pewno zapadnie z moim udziałem" — stwierdził Rafał Trzaskowski.

Prezydent stolicy odniósł się również do kwestii prawyborów w Koalicji Obywatelskiej. "Działamy w nadzwyczajnych okolicznościach, ale jeszcze mamy czas na rozstrzygnięcie tej kwestii. Najważniejsze, aby tylko nie osłabiać się wewnętrznie" — podkreślił.