Duży wzrost eksportu broni z Niemiec. Trafia głównie na front
Od 1 stycznia do 18 czerwca niemiecki rząd zezwolił na eksport towarów wojskowych o wartości 7,48 mld euro, co stanowi wzrost o 30 proc. w porównaniu z pierwszym półroczem 2023 r. Ukraińskie zamówienia stanowią prawie dwie trzecie tej kwoty, wynosząc 4,88 mld euro — podał portal tagesschau.
Arabia Saudyjska, po długiej przerwie, znów znalazła się wśród pięciu głównych odbiorców niemieckiej broni, z zamówieniami opiewającymi na 132,48 mln euro.
Jeżeli tempo eksportu broni utrzyma się, Niemcy mogą zakończyć rok z rekordowym poziomem sprzedaży. W 2023 r. Niemcy wyeksportowały więcej sprzętu wojskowego niż kiedykolwiek wcześniej, osiągając wartość 12,2 mld euro. Obecnie, po niecałych sześciu miesiącach, osiągnięto już ponad 60 proc. tej wartości — zauważa serwis.
Zobacz także: Olaf Scholz przyjeżdża do Polski. Pierwsze konsultacje międzyrządowe od 2018 r.
Sevim Dagdelen, posłanka do Bundestagu ze skrajnie lewicowego Sojuszu Sahry Wagenknecht (BSW) skrytykowała ten wzrost, nazywając go "nieodpowiedzialnym" i naruszającym obietnice wyborcze koalicji SPD, Zielonych i FDP, które planowały ograniczyć eksport broni.
Pomimo tych planów, po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 r., polityka zbrojeniowa Niemiec uległa zmianie. W pierwszym roku wojny zatwierdzono dla Ukrainy dostawy broni o wartości 2,24 mld euro, w tym systemy obrony powietrznej i ciężką artylerię. W 2023 r. dodano czołgi Leopard 2, a licencje eksportowe dla Ukrainy wzrosły do 4,4 mld euro.
Niemcy są obecnie drugim po USA, największym dostawcą broni dla Ukrainy — zauważa tagesschau.
Zobacz także: Poszedłem na spacer z Olafem Scholzem. Zastanawiałem się, kiedy założy mundur